Kolumny compact vs. kolumny bass reflex
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Odpowiem po kolei:
Najlepiej wypadły Zg30C do muzyki disco i rock ( tutaj miłe zaskoczenie soczystym dźwiękiem wysokich tonów.
Do muzyki poważnej i rozrywkowej z wyraźnymi wokalami ZGC50 - te mają nie drażniące wysokie.
ZGB 50 stały najpierw na diorach - tam gdzie na zdjęciu ZG30C - wiem, że kolumny na segmencie to fatalne miejsce :) tylko już tych ZGC50 nie ściągałem :( i faktycznie tam grały, ale znam je od 30 lat :).
Te monitorki wg mnie wypadły najgorzej - nawet spora moc ich nie "udźwięczniła".
Nieźle wypadły Diory, ale dałbym im 3 miejsce - wymagały sporej mocy, aby zagrały naprawdę przyzwoicie, przy cichym słuchaniu głos jakby głuchy.
Moc ok. 15-20 W to była moc chwilowa :) - pare minut - ( volume w Merkurym odkręcony na ok.80 %.
Zwykle to była połowa mocy - ca. 10W ( zawsze podaję sinus ).
Przy ok 20-30 % grały tylko dobrze kolumny compact.
No cóż dom na wsi ma pewne zalety jakich nie ma mieszkanie w mieście :) - o północy 2 x 20W na nikim nie robi "wrażenia" :) a ja od czasu do czasu lubię się poczuć jak na dyskotece ;).
O właśnie colorofon !!!! muszę wyciągnąć i podpiąć :).
Słuszna uwaga co do fali stojącej, właśnie zobaczę jak to zabrzmi w pokoju odpowiednio wygłuszonym. No i do tego myślę są czasami "partyzanckie" odsłuchy, aby potem poczuć różnicę in plus :).
Pewnie dlatego do mniejszych pomieszczeń i przy mniejszej mocy chyba lepiej używać kolumn compact.
No bo jak sobie ludzie radza z altusami w pokoju w bloku ????
Druga strona pokoju wyglada tak :) , co prawda ściana z tyłu nie jest wygłuszona, ale są pufy :) - specjalnie wyprałem i odnowiłem te "wypoczynki", aby pokój trącił latami 80 tymi :D.
Uważaj jak będziesz podkładał na ogień w tym kaflaku żeby nie wyleciała iskierka bo zjarasz ten fajny wypoczynek z epoki. Fajnie sobie urządziłeś w tym pokoju.
Fotel odsuwam wtedy na drugą stronę drzwi wejsciowych i podładam specjalną blachę pod drzwiczki :). Pokój ma prawie 5 m długości, więc mam pole manewru :).
Generalnie bywam tak jak jest ciepło na dworze a dom ma też centralne ogrzewanie :).
Cieszę się, że Ci się podoba pokój.
A jaka meblościanka fajna... z biurkiem, czy jest też tzw. barek zamykany na kluczyk ? - to na marginesie. Ciekawy test, nie każdy może podłączyć w jednej chwili kilka par kolumn. Co do Zg30C-114/115 to potwierdzam, fajne kolumny do typowego pokoju i spokojnego słuchania, a cena jeszcze nie powala.
:) taki segment z barkiem podświetlanym i zamykanym nie na kluczyk tylko na magnesy mam w drugim pokoju i czeka na odnowienie :).
Co do kolumn Zg30 C 115 8 ohmowych to mam jedną taką ( sprzedający te dwie 4 ohmowe dorzucił taką za 30 zł to wziałem - zaraz ją będę regenerował :). NIestey one już chyba sa późniejsze i gorzej wykonane od 4 ohmowych a zwrotnica taka jakaś uboga jest :(. Jeszcze nei wiem jak zagra, ale tuba w której osadzony jest wysokotonowy jest płytsza, pierścienie ozdobne uboższe :(.
Mam zamiar ją po regeneracji zamienić na jedną kolumnę altus 65 - może być do regeneracji :), bo tez takiego mam jednego altusa ( uratowałem przed spaleniem u kolegi ). Jeden poszedł z dymem :( a z głośników jego syn wydłubał magnesy :(.
Tak przy okazji polecam ZG30 C201, zestawy bardzo miłe dla ucha.
Kolumny z membraną bierną to kolejny etap wtajemniczenia :), na razie obrabiam te co w temacie.
Raczej jeśli dobrze zaprojektowane to nie powinno być różnicy bass reflex czy nie.
Też tak może być, teraz zwróciłem uwagę, iż te moje b.r. są po prostu mocniejsze, więc to może być normalne, że potrzebują więcej mocy aby pokazać swoje możliwosci. Co nie zmienia faktu, że w cichszej muzyce grają gorzej ( mniej dźwięcznie i głucho ).
Czy może po prostu należy tak dobierac kolumny mocowo do pomieszczenia ? aby zwykle/średnio grały powiedzmy na min. 20-30 % swojej mocy ?
Jednym słowem dochodzimy do z dawien dawna znanego a boleśnie skrywanego faktu, że "bassreflexy" nie bardzo się nadają do nagłaśniania niewielkich pomieszczeń a lepiej się sprawdzają w zastosowaniach estradowych :P
A to, że gustowaliśmy od zawsze w pół-dostępnym luksusie "Altusów" lśniących prestiżowymi pierścieniami, pierwotnie dla Niemca, to już zupełnie inna historia :D
O uciekł mi ten Twój post, właśnie to miałem na mysli przed chwilą :)
Jednym słowem dochodzimy do z dawien dawna znanego a boleśnie skrywanego faktu, że "bassreflexy" nie bardzo się nadają do nagłaśniania niewielkich pomieszczeń a lepiej się sprawdzają w zastosowaniach estradowych :P
A to, że gustowaliśmy od zawsze w pół-dostępnym luksusie "Altusów" lśniących prestiżowymi pierścieniami, pierwotnie dla Niemca, to już zupełnie inna historia :D
Radmor OR-5100
Radmor A-5610
Fonica W-480f
i wiele, wiele innych :)