pomiar częstotliwości heterodyny za pomocą miernika częstotliwości
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Panowie jak i z czego wykonać sonde do miernika czestotliwości.
Stałem sie posiadaczem urzadzenia MCP SG1639A generator i miernik częstotliwości. Zastanawiam się czy moge go wykorzystać do pomiaru czętotliwosci heterodyny.
Co o tym myślicie ?
MCP SG1639A to generator funkcyjny o dość wąskim - raczej ograniczającym się do m.cz. - zakresie, bo do 3 MHz, miernik częstotliwości wbudowany w nim umożliwia pomiar sygnału z zewnątrz, jednak maksymalna mierzona częstotliwość to 20 MHz - o pomiarach w.cz., jakim jest pomiar częstotliwości pracy heterodyny można więc niestety zapomnieć.
W dzisiejszych czasach nie trudno o aparaturę pomiarową - często wystarcza gotowy modulik do wbudowania w jakąś własną obudowę. A dziś jest takich pełno na portalach aukcyjnych, małych, względnie tanich, a o możliwościach pomiarowych do kilku GHz, na dodatek z opcjami odejmowania wprowadzonej wcześniej częstotliwości pośredniej ;)
Każdy miernik który działa na sondach w sensie cewka (parę zwojów drutu) czy przez kondensator, albo zerwie drgania albo sporo przekłamie (czułość miernika i pojemność kabla itd). Wiem z doświadczenie bo mam miernik 1,3GHz i niestety wynik jest bardzo rozległy jeśli chodzi o pomiar częstotliwości heterodyny-ma wiele zalet ale potrzeba trochę doświadczenia.Bez znajomości lokalnych stacji strojenie się nie uda zwłaszcza gdy jest duże natężenie stacji.
Jedynie słuszny pomiar w warunkach amatorskich to jak pisał Rubens to SDR. Koszt znikomy (ok 40 zł) a antenka leży nawet kilkanaście/dziesiąt cm od cewki heterodyny i wynik jest naprawdę rzeczowy.
Kwestia doświadczenia w odczycie bo pojawia się klika szpilek ale łatwo odróżnić która jest od heterodyny.
Aha uwzględnić w pomiarze p.cz (10,7MHz)
Bez przesady, że jedyny słuszny pomiar w warunkach amatorskich to SDR.
Jak dla mnie na SDR więcej zgadywania niż przyjaznego określenia gdzie nam oscyluje heterodyna względem pomiaru częstościomierzem.
W podobnej cenie do SDR-a zdecydowanie lepiej sobie złożyć odczyt na kostkach LC7265 + LB3500.
Przy prawidłowym skonstruowaniu wejścia miernika, FET + cewka pomiarowa (przy słabych heterodynach w mieszaczach samodrgających, umiejętne wpięcie bezpośrednie w obwód drgający przez szeregową pojemność 1pF), nawet w skrajnym przypadku odstrojenie nie przekracza 0,5MHz przy 100MHz. Po to się używa miernika aby nie bazować i nie zgadywać na podstawie siatki stacji gdzie stoimy heterodyną. Więc mocno to wątpliwe stwierdzenie, że bez znajomości lokalnych stacji strojenie się nie uda.
Na stacje stroimy jak nie mamy czym zmierzyć częstotliwości drgań. Jak mamy miernik częstotliwości stacje do szczęścia są nam w ogóle niepotrzebne w procesie ustalania zakresu drgań heterodyny.
Przy prawidłowym skonstruowaniu wejścia miernika, FET + cewka pomiarowa (przy słabych heterodynach w mieszaczach samodrgających, umiejętne wpięcie bezpośrednie w obwód drgający przez szeregową pojemność 1pF), nawet w skrajnym przypadku odstrojenie nie przekracza 0,5MHz przy 100MHz.
Jak dla mnie 0,5MHz jest nie do przyjęcia.
Mam kilka profesjonalnych mierników częstotliwości i od kilku lat ich nie używam.
Za to SDR przy każdym strojeniu, od razu widzę gdzie jestem z heterodyną.
Potem dostrajam sobie precyzyjnie stereo generatorem FM.
Miernik na LC trzeba sobie zrobić a tu kupujesz za 40 zł i masz.
Dla niedoświadczonej osoby wbrew pozorom nie jest łatwo używać miernika.
Łatwo zdławić drgania heterodyny lub wpiąć się nie tam gdzie trzeba.
SDR daje dużo lepszy komfort.
I jeszcze jedno - wiele głowic ma ekranowaną puszkę głowicy - jak zamierzasz się wpiąć z miernikiem?
Bez pokrywki i z nią zmieniają się "parametry " głowicy.
Chcesz być taki profesjonalny a zapominasz o zapasie przynajmniej 0,3MHz na początku i końcu pasma dla tunera bez syntezy. Potem mija rok i się okazuje, że przestrojony aptekarsko tuner działa już tylko w paśmie 87,8-107,8MHz, bo się trochę rozpłynął termicznie.
Podałem odstrojenie 0,5MHz jako podbramkowy skrajny przypadek.
Przy wprawie i znajomości swojego przyrządu pomiarowego ta rozstrajająca odchyłka jest dużo niższa i naprawdę do pominięcia. Zatyczka na głowicach to też nie jest jakaś znowu gardłowo sprawa przy 100MHz (to jeszcze nie mikrofale). Przy diorowskich GFE-1xx nie widzę jakiś dramatycznych rozstrojeń po zdjęciu "czapki" głowicy. To nie telewizyjna głowica na 800MHz gdzie faktycznie te kilka, kilkanaście MHz poleci głowica po otwarciu dekla. Większość głowic z osobnymi heterodynami drgania mają tak dużej amplitudy (dochodzą do 5-6Vp.p.), że nie ma nawet potrzeby ściągania pokrywki, bo przez otwory strojeniowe wypluwane jest tak duże pole w.cz., że przemyślany tor pomiarowy miernika łapie je do stabilnego odczytu już z odległości 1cm od takiego otworu. Problem jest przy mieszaczach samodrgających w prostych radyjkach, bo tam często ponad 10x mniejsza amplituda oscylacji na obwodzie LC niż w przypadku osobnej heterodyny.
[quote=Andrzej L.;18313.56344;5349]Chcesz być taki profesjonalny a zapominasz o zapasie przynajmniej 0,3MHz na początku i końcu pasma dla tunera bez syntezy. Potem mija rok i się okazuje, że przestrojony aptekarsko tuner działa już tylko w paśmie 87,8-107,8MHz, bo się trochę rozpłynął termicznie.
Podałem odstrojenie 0,5MHz jako podbramkowy skrajny przypadek.
Przy wprawie i znajomości swojego przyrządu pomiarowego ta rozstrajająca odchyłka jest dużo niższa i naprawdę do pominięcia. Zatyczka na głowicach to też nie jest jakaś znowu gardłowo sprawa przy 100MHz (to jeszcze nie mikrofale). Przy diorowskich GFE-1xx nie widzę jakiś dramatycznych rozstrojeń po zdjęciu "czapki" głowicy. To nie telewizyjna głowica na 800MHz gdzie faktycznie te kilka, kilkanaście MHz poleci głowica po otwarciu dekla. Większość głowic z osobnymi heterodynami drgania mają tak dużej amplitudy (dochodzą do 5-6Vp.p.), że nie ma nawet potrzeby ściągania pokrywki, bo przez otwory strojeniowe wypluwane jest tak duże pole w.cz., że przemyślany tor pomiarowy miernika łapie je do stabilnego odczytu już z odległości 1cm od takiego otworu. Problem jest przy mieszaczach samodrgających w prostych radyjkach, bo tam często ponad 10x mniejsza amplituda oscylacji na obwodzie LC niż w przypadku osobnej heterodyny.[/quote]
Nie ośmieszaj się takimi wpisami.
Dlaczego 0,3 MHz a nie 1Mhz?
Sprzęty z moich rąk nie "rozpływają" się termicznie.
Jaką rozdzielczość i dokładność ma miernik na LC ?
Dla mnie jest to wskaźnik a nie przyrząd pomiarowy.
Jak nie znajdziesz wszystkich uszkodzeń w głowicy i PPCZ to Ci się całość po roku rozjeżdża, widzę, że jesteś z czasów "byle jakości", zrobić szybko, byle jak, mało dokładnie aby do przodu.
Dziwne że ja mam inne doświadczenia z całkowicie ekranowanymi głowicami - jak dla mnie różnica jest zasadnicza.
Jak stroję to np. dla 3,0V mam 87,5MHz ( w punkt) a dla 25,0V 108MHz ( w punkt).
Jakbyś miał dużo doświadczenia praktycznego w strojeniu odbiorników bez syntezy, to wiedziałbyś, że jeśli w odbiorniku jest kilka stroików to nie da się ustawić ich aby wszystkie miały ten sam zakres strojenia.
Dlatego ustawia się szerszy ich zakres napięcia, nie wspomnę o tym ,że stroiki potrafią być mało precyzyjne lub wręcz przeskakiwać na końcu zakresu, dlatego ustawia się szerzej.
Tak więc nawet jeśli po roku coś się rozjedzie to i tak będzie pełny zakres przestrajania.
Wyobraź sobie, że mam u siebie w pracowni Pionier RE-101 i jak go naprawiłem, przestroiłem to od ponad dwóch lat zaprogramowane stacje "stoją jak drut" i nic się nie rozjechało - dziwne....
Jak się robi byle jak, to tak jest że się rozjeżdża.
Kolega Rubens dokonywał kalibracji SDR? Przekazał innym userom jak to zrobić? SDR to moloch z dosyć wielką niedokładnością na dodatek pływającą. Sofy do TV sobie z tym radzą, ale SDR jak ma to zrobić?
Kolega Rubens dokonywał kalibracji SDR? Przekazał innym userom jak to zrobić? SDR to moloch z dosyć wielką niedokładnością na dodatek pływającą. Sofy do TV sobie z tym radzą, ale SDR jak ma to zrobić?
SDR nawet taki z pudełka jest dokładniejszy niż miernik na LC, to raz, dwa są różne softy do niego z możliwością kalibracji również.
Podaj mi proszę niepewność pomiaru, błąd względny i bezwzględny, odchylenie standardowe, dryf długo okresowy dla SDR np. dla 100MHz -- bo skoro twierdzisz że jest niedokładny i pływa to rozumiem, że opierasz się na dokładnych pomiarach.
Miernik autora nie nadaje się do pomiarów heterodyny, SDR jest najtańszą alternatywą.
Dryft jest raczej pomijalny, ale rozrzut między penami przy 100MHz to już ponad 1MHz a nawet więcej jak piszą. Dlatego dokonuje się kalibracji za pomocą czego? Miernika częstotliwości który dzieli zawsze przez 2, jak ma odpowiedni sygnał i nie jest przesterowany bo wtedy cuda się dzieją.
Czy miernik się nada, zależy od jego czułości.
Wystarczy zrobić kilka zawojów ze srebrzanki np. na ołówki i zbliżyć do heterodyny.
Inna opcja przez kondensator.
Przy tych pomiarach układ może wpływać na częstotliwość heterodyny.
Najtańszą i najmniej inwazyjną metodą jest pomiar za pomocą RTL-SDR.
Pokazuję tu sposób wykonania pomiaru
https://www.youtube.com/watch?v=s-y36rFZtDk
Powodzenia :-)