Gramofon artur wg903
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam, chciałbym się dowiedzieć czy warto kupić gramofon Artur wg903 za 40 zł z kolumnami. Ogólnie ze zdjęć widać, że jest zadbany jak na te lata, ale pytanie pojawia się w jego sprawności. Napisał mi tak: " Przeleżał całe wieki w komórce ale talerz się kręci, natomiast igła się ślizga po płycie, czyli wkładka do wymiany. Tak sądzę, ponieważ przy dociśnięciu ramienia, odtwarza płytę. Mimo to, sprzedaję jako uszkodzony." Zastanawiam się, ponieważ nie znam się zbytnio na takich starych sprzętach, czy czasem ta wkładka nie jest sprawna jak po dociśnieciu gra, jaka może być przyczyna i czy warto zainwestować w ten gramofon??
Pozdrawiam
Ok, dzięki wielkie, bo miałem się zgarniać i jechać po niego :/
Ok, dzięki wielkie, bo miałem się zgarniać i jechać po niego :/
Ja mam Artura z względów sentymentalnych i słucham na nim starych płyt. Problem jest wkładka z igłą, która kosztuje ponad 100 zł. I nie zamieniłbym go na inny sprzęt.
Właśnie dlatego chciałem się spytać co może wynikać te go opisu, co tam może być uszkodzone? Jezeli wkładka po dociśniećiu gra to chyba jest sprawna??
Właśnie dlatego chciałem się spytać co może wynikać te go opisu, co tam może być uszkodzone? Jezeli wkładka po dociśniećiu gra to chyba jest sprawna??
Ja miałem taki sam przypadek w moim Arturze. Do wymiany była igła ale wymieniłem całą wkładkę i problem zniknął.
Tutaj masz jak mój Artur gra: https://www.youtube.com/watch?v=p1Vyp-veLi4
Jednak jak pisał przedmówca, do odtwarzania nowych płyt bym go nie używał.
Dzięki wielkie za odpowiedź wszystkim, igłę w sumie mam, w razie czego kupię jeszcze nowa, bo jej cena jest dużo mniejsza od wkładki, a 40zl nie jest w sumie dużym pieniądzem i można zaryzykować zawsze. :D
am jest wkładka piezoelektryczna o, o wiele większym nacisku niż tradycyjna wkładka.
posłużę się cytatem z tego linka co poniżej:
"ten gramofon,oprócz tego ,że jest po prostu kiepski jako sprzęt do odtwarzania muzyki,posiada wkładkę i igłę która niszczy płyty w sposób natychmiastowy i nieodwracalny"
A oto sam link:
http://www.audiostereo.pl/unitra-artur-wg-903-czy-warto-naprawia...
am jest wkładka piezoelektryczna o, o wiele większym nacisku niż tradycyjna wkładka.
posłużę się cytatem z tego linka co poniżej:
"ten gramofon,oprócz tego ,że jest po prostu kiepski jako sprzęt do odtwarzania muzyki,posiada wkładkę i igłę która niszczy płyty w sposób natychmiastowy i nieodwracalny"
W moim wkładka jest całkiem wymieniona na dynamiczną. Reszta ta sama. Słuchałem na nim płyt z 18 lat temu, teraz chcę powrócić, wtedy też była wkładka już wymieniona Czy teraz moich płyt nie zniszczy?
I jaka różnica czy starych płyt czy nowych, starych też nie chcę zniszczyć.
Skoro do Artura zamontowałeś wkładkę dynamiczną, to jak wyregulowany jest nacisk igły na płytę i jak zamocowana jest wkładka? Headshella z mocowaniem typowym dla wkładek dynamicznych w nim przecież nie ma.
Skoro do Artura zamontowałeś wkładkę dynamiczną, to jak wyregulowany jest nacisk igły na płytę i jak zamocowana jest wkładka? Headshella z mocowaniem typowym dla wkładek dynamicznych w nim przecież nie ma.
I jeszcze przedwzmaczniacz RIAA jest potrzebny
Nie warto bo ten gramofon zniszczy Ci z czasem wszystkie płyty. Kup sobie jakiegoś Bernarda jeśli już chcesz mieć gramofon bo mniemam, że Adam czy Daniel odpadają ze względu na cenę.
Ten Artur nadaje się tylko do wystroju lokalu w stylu PRL-u.