Dzień dobry,
W zeszłym tygodniu zakupiłem wzmacniacz Nikola Tesla WS-350, w opisie aukcji było napisane że prawdopodobnie spalona jest końcówka mocy.
Gdy wzmacniacz do mnie dotarł otworzyłem go i sprawdziłem co jest w nim uszkodzone wyszło na to że główne tranzystory mocy w obu kanałach są uszkodzone i dodatkowo w jednym z kanałów (lewych) jest spalone są dwa tranzystory T503 (BD139) i T402 (BD136), a także spalone są bezpieczniki w zasilaczu (B701 i B702).
Po wymianie uszkodzonych elementów (i ustawieniu prądu spoczynkowego) i wszystkich kondensatorów w końcówce mocy, jeden kanał działa (prawy), a gdy podłącze głośnik do drugiego kanału (lewego) palą się bezpieczniki (sprzęt uruchamiam przez żarówkę więc żarówka po włączeniu sprzętu zaświeca się i nie gaśnie a także słychać buczenie w głośniku).
Moje pytanie brzmi czy ma ktoś pomysł co może być uszkodzone? Jest to mój drugi sprzęt który naprawiam więc nie mam dużego doświadczenia w naprawie sprzętów audio.
Informacje dodatkowe:
Sprawdziłem wszystkie tranzystory które znajdują się w tym wzmacniaczu, a także większość diod. Sprawdziłem czy nie ma napięcia stałego na głośnikach ( i nie ma). Wymieniałem tylko kondensatory elektrolityczne. Tranzystory nie tworzą zwarcia z radiatorem. Gdy wzmacniacz chwile pracuje z podłączonym lewym głośnikiem (podłączonym do uszkodzonego kanału) żarówka zabezpieczająca się świeci, ale po pewnej chwili gaśnie, lecz wzmacniacz wciąż nie działa.
Dzień dobry,
W zeszłym tygodniu zakupiłem wzmacniacz Nikola Tesla WS-350, w opisie aukcji było napisane że prawdopodobnie spalona jest końcówka mocy.
Gdy wzmacniacz do mnie dotarł otworzyłem go i sprawdziłem co jest w nim uszkodzone wyszło na to że główne tranzystory mocy w obu kanałach są uszkodzone i dodatkowo w jednym z kanałów (lewych) jest spalone są dwa tranzystory T503 (BD139) i T402 (BD136), a także spalone są bezpieczniki w zasilaczu (B701 i B702).
Po wymianie uszkodzonych elementów (i ustawieniu prądu spoczynkowego) i wszystkich kondensatorów w końcówce mocy, jeden kanał działa (prawy), a gdy podłącze głośnik do drugiego kanału (lewego) palą się bezpieczniki (sprzęt uruchamiam przez żarówkę więc żarówka po włączeniu sprzętu zaświeca się i nie gaśnie a także słychać buczenie w głośniku).
Moje pytanie brzmi czy ma ktoś pomysł co może być uszkodzone? Jest to mój drugi sprzęt który naprawiam więc nie mam dużego doświadczenia w naprawie sprzętów audio.
Informacje dodatkowe:
Sprawdziłem wszystkie tranzystory które znajdują się w tym wzmacniaczu, a także większość diod. Sprawdziłem czy nie ma napięcia stałego na głośnikach ( i nie ma). Wymieniałem tylko kondensatory elektrolityczne. Tranzystory nie tworzą zwarcia z radiatorem. Gdy wzmacniacz chwile pracuje z podłączonym lewym głośnikiem (podłączonym do uszkodzonego kanału) żarówka zabezpieczająca się świeci, ale po pewnej chwili gaśnie, lecz wzmacniacz wciąż nie działa.