nacisk igły w bernard gs 431
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
witam, po krótce przedstawię problem z którym się borykam. od początku lat 80 XX wieku jestem posiadaczem gramofonu Bernard GS 431. był nie używany ostatnio sporo czasu-20 lat ale odpalił i było ok dopóki nie pękł pasek. po zmianie paska ( odpowiedni) samowolnie zaczęły się zmieniać obroty. oddałem do "speca" i obroty wróciły do normy ale igła po ustawieniu w/g prawideł przestała się przesuwać. zamieniłem położenie ciężarka skalą na zewnątrz,dosunąłem na maxa i działa ale najlepiej po dołożeniu dodatkowo malutkiego ciężarka nad samą igłą. co jest przyczyną i jak sobie poradzić? dzięki i pozdrawiam
witam, wkładka jest oryginalna mf-100, przed pęknięciem paska było ok, ale teraz przy prawidłowym wyważeniu igła odtwarza to samo przeskakując, nie przesuwa się do środka, po zmianach które opisałem muza gra ale uważam że nacisk jest zbyt duży i nie tu jest problem. nie znam się na tym dlatego napisałem o pomoc.
A ustawiłeś prawidłowo "antyskating"?
tak, według wskazówek.
Wklej prosze fotkę tego gramofonu a dokłądnie rodzaj stopek jakie tam sa.
Te gumowe mają takie długie gumowe wypusty w srodku, że zahaczyły o kabelki wkąłdki wchodzace do srodka gramofony - przy jednej stopce.
Ja miałem taki przypadek, ze przy wkładaniu pokrywy dolnej - blaszanej , zahaczyłem wpustem stopki gumowej o kabelki idące od wkładki gramofonowej ( te co ida przez ramie dalej do środka gramofonu ) i.... tam w srodku zahaczały sie o wypust wewnetrzny gumowej stopki.
Słychac było jakby ich lekkie skrzypienie przy obracaniu ramieniem do środka płyty i ... oczywiscie igła przeskakiwała mniej wiecej w połowie płyty i dalej nie chciała iść do środka. Zwiększenie nacisku nieco poprawiało sprawe , ale..... to nei tędy droga.
Ramie MUSI sie obracać bez żądnych oporów !!!, bo inaczej zniszczysz płytę i igłę.
i chyba tu jest problem, wcześniej tego nie było a teraz jest, lekkie skrzypienie bardziej jak obcieranie ale słyszalne na sucho przy wyłączonym gramofonie. przy prawidłowym ustawieniu antyskatingu i przeciwwagi igła nie przesunie się do środka ani o rowek. po zmianie położenia przeciwwagi i obciążeniu dodatkowym igły idzie.
Przy okazji: masz odwrotnie założony ciężarek przeciwwagi - plastikowa tarczka z cyframi ma być w stronę wkładki.
Co prawda bardziej interesowała mnie nózka/stopka gramofonu :) ale jeżeli potwierdzasz , że słyszysz skrzypienie przy obracaniu ramieniem to raczej na 100% będzie to coś z kabelkami zahaczajacymi sie w środku :) .
Zdejmij talerz, zabezpiecz ramie na wsporniku, włóż jakąs gąbkę pomiędzy talerzyk napedowy a pokrywę ( nie ma potrzeby wyjmowania wtedy talerzyka napędowego) , zamknij pokrywę z plexi, , obróć gramofon do góry nogami i odkręć pokrywę dolną. Zwracając uwagę jak wchodza tam wewnetrzne mocowania nóżek gramofonu. Poukładaj kabelki tak aby były lużno i o nic nie zahaczały.
Potem złóż to w odwrotnej kolejnosci :) i sprawdz czy jest ok.
Powodzenia.
Ps.
specjalnie pewnie tak założył cięzarek, aby zwiększyć nacisk igły ;)
Ja mam tylko nadzieję, ze ten docisk na handshelu to nie jest magnes :)
ciężarek przeciwwagi jest odwrotnie po przy prawidłowym położeniu i ustawieniu igła nie przesuwa się
Co to znaczy, że "igła przestała się przesuwać"? Jaką masz wkładkę?
Wszystko rób tak, żeby nie trzeba było po Tobie poprawiać. Miłego dnia.