Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Napięcie zasilania to 2x70V
No to i nie dziwota że połączyli tranzystory szeregowo. Przy takim napięciu zasilania tranzystory w normalnej konfiguracji musiałyby wytrzymywać 140V, tymczasem najwytrzymalsze z nich, tj KT818G/KT819G wytrzymują zaledwie 100V. Ale co robią dwuenki oraz bedeiksy wśród kacapów? Wstawiłeś ją osobiście na miejsce zdechłych kotów?
@Tomek Janiszewski ad. "Giewont"
U mojego ojca w sypialni był kiedyś Taraban i grał z 11 lat bezawaryjnie. Ojciec słuchał codziennie wieczorem i na pewno nie zastanawiał się nad jakimiś tam układami UL... Słuchał i był zadowolony.
Bo Taraban w przeciwieństwie do Giewonta miał UL1481 a nie UL1402P. Te dwa układy mimo identycznej obudowy to niebo a ziemia.
Wystarczyłoby wprowadzić limit znaków w pojedynczej wypowiedzi i już byłoby lepiej. Forum to nie miejsce na pisanie powieści w odcinkach. Od tego są książki.
Otóż to! Mamy tu jednego ananasa, który ma wielki problem ze zwięzłym wyrażaniem swoich myśli… :-(
Wstawiłeś ją osobiście na miejsce zdechłych kotów?
Wielokrotnie prosiłem/prosiliśmy Cię, abyś pisał normalnie, a nie w jakimś swoim slangu, ani fajnym, ani śmiesznym. Jakby powiedział marian1981.02 - Kolega jest niereformowalny, Tomku.
Pozdrawiam
Grzesiek
paskudnych zniekształceń wnoszonych przez bida-komplementarną rodzinę UL140X
Znowu się zaczyna? Mało kogo to obchodzi szczególnie w takim radiu do kuchni. Mało tego duża część użytkowników nawet nie słyszy tych zniekształceń.
Ano na falach długich, przy obecnym poziomie zakłóceń przemysłowych zapewne nie. Na UKF jednak, zwłaszcza w sypialni zamiast w kuchni osoba o co wrażlwszym słuchu może zacząć się zastanawiać czy tor p.cz. się nie rozstroił, albo po prostu zacznie nerwowo kręcić gałką strojeniową w poszukiwaniu lepszego brzmienia.
Czy naprawdę do każdego radia trzeba podchodzić od razu z oscyloskopem i miernikiem?
Nooo, do radia lampowego, np. Klawesyna z ECL86 w klasie A we wzmacniaczu audio zdecydowanie nie. Tam takie niestrawne zniekształcenia nie występują, nawet jeśli THD jest większy. Ale to przy mocy zbliżonej do maksymalnej: we wzmacniaczach lampowych, ale też i w poprawnie skonstruowanych tranzystorowych zniekształcenia przy małym wysterowaniu spadają niemal do zera, podczas gdy w UL140X zniekształcenia rosną zamiast maleć. Widać to w oficjalnej nocie katalogowej UNITRA-CEMI (patrz niżej, wykres na stronie 3). Nawet producent wstydzi się pokazywać co dzieje się ze zniekształceniami dla mocy poniżej ok. 0,2W.
Aż tak ich nie lubisz że musisz wszędzie o tym przypominać?
A teraz spokój bo zniekształceniami postraszę :D
Ależ ja się ich nie boję :-P Co by nie powiedzieć - wygląd UL140XL jest ich niezaprzeczalną, i jedyną zaletą (poza cokołem noval, pasującym do autentycznych podstawek lampowych takich w jakich siedzą wspomniane wyżej ECL86). Gdyby nie dziurki w rozkłapciu - można by wziąć je za kultowe dwuenki, albo też produkowane w CEMI ich odpowiedniki BDP620, w eleganckiej chromowanej obudowie. Dlatego skrzętnie zbierałem je od niepamiętnych czasów, i teraz nie bardzo mam co z nimi zrobić, wiedząc już co kryje się za ich szacowną fasadą. Ostatni mój pomysł (w pełni zgodny z tematem: Co ostatnio poprawiłeś...) - to wykorzystać je w roli driverów par komplementarnych dużej mocy, np. 2N3055/BDX18 TUNGSRAM. W tym celu należałoby obciążyć wyjście UL1405L bootstrapem do masy/ujemnego napięcia zasilania. Taki zabieg po pierwsze wymusi pracę końcowego Darlingtona w klasie A zamiast w C, po drugie zaś - wyłączy z pracy diodę D3 pełniącą w zamyśle rolę... końcowego tranzystora pnp, polaryzując ją zaporowo. Oczywiście, wyjściowa para komplementarna powinna mieć własny diodowy lub tranzystorowy układ polaryzacji zapewniający pracę w klasie AB. Darlingoton T6-T7 będzie (tak samo jak i w scalaku bez wspomagania) ostatnim stopniem wzmacniającym napięcie, a T8-T9 stanie się wtórnikowym stopniem sterującym. Trzeba będzie jeszcze jak to tylko możliwe zredukować wpływ niepożądanego w nowym zastosowaniu wewnętrznego USZ przez scalony rezystor między końcówkami 2 i 8 (10k) i w tym celu zamienić miejscami rezystor i kondensator w dwójniku dołączanym do końcówki 8, zwiększyć pojemność kondensatora do 470 a nawet 1000uF, rezystor - do 22 a nawet 15 omów, wreszcie między wyjście na głośnik a górny koniec rezystora w dwójniku włączyć rezystor odpowiednio 680R lub 470R aby głębokość USZ została zachowana. Całość byłaby zasilania napięciem 27V (EDIT cosik mi się wcześniej przywidziało że wynosi ono 30V więc czem prędzej to koryguję, podobnie jak dalsze wyliczenia i wypływające z nich wnioski) tj. najwyższym dopuszczalnym dla UL1405L, albo 2 x 13.5V, najlepiej stabilizowanym. Przy zasilaniu symetrycznym zamiast dołączania elektrolitu do końcówki 6 należałoby zewrzeć ją z masą, a elektrolit głośnikowy będzie oczywiście zbędny. Nie wiadomo tylko póki co jakim prądem można obciążyć wyjście nie narażając Darlingtona T8-T9 na drugie przebicie (przy UCE=27V!). Być może trzeba to będzie sprawdzić doświadczalnie, poświęcając egzemplarz z wylutu któremu podgolono nogi. Przy 100mA moc szczytowa moc tracona w T8-T9 nie przekroczy 2,7W, podczas gdy dopuszczalna moc tracona w całym UL1405L wynosi 6,5W. 100mA prądu sterującego ma szansę wystarczyć na potrzeby pary komplementarnej, obciążonej głośnikiem 4 omy: po uwzględnieniu sumy strat napięcia na złączach baza - emiter oraz UL1405 szacowanej na 2,5V dla każdej z połówek oraz obecności rezystorów emiterowych 0,33 oma maksymalny prąd emiterów pary komplementarnej nie przekroczy 2,54A toteż wystarczy aby beta w tych warunkach była większa od 30. Uzyskana wówczas moc wyjściowa sięgnie 13W. Taki wzmacniacz na upartego zaspokoiłby potrzeby zespołów A-17 Fonica, ZG25C Tonsil itp. Trzeba jeszcze być przygotowanym na przepracowanie obwodów korekcji częstotliwościowej (a możliwości jakie w tym zakresie stwarza UL1405 jest niemało) w następstwie dołożenia wtórnika wyjściowego.
Podejmie się teraz ktoś wypróbować UL1405L w zaproponowany sposób, czy trzeba będzie czekać aż mnie najdzie chęć wypróbowania pomysłu w praktyce? ;-)
Jesteś Tomku jak socjalizm. Wymyślasz i rozwiązujesz problemy nieznane nikomu innemu.
Pozdrawiam
Grzesiek
ad. Giewont Przypuszczam, że sama wymiana 1402 na 1481 z kosmetyką ścieżek niewielu lub zgoła nic nie poprawi w odsłuchu.
Za to niechybnie pogorszy wzrokowy odbiór tak zgrzebanego radia, szczególnie od strony ścieżek, które pokryje gęsta pętoda z kynaru :-(
Zastosowany tam głośnik nie ma dobrych parametrów. Może jego wymiana na GD10-16/4 dałaby lepszy rezultat w połaczeniu z UL1481 (1480 nie da rady przy tym zasilaniu i impedancji obciążenia).
Ten telewizyjny głośnik (a więc przenoszący wysokie tony aż do 14kHz co jest cenną zaletą przy odbiorze UKF) występował w rozmaitych impedancjach: 4, 8 i 15 omów. Z uwagi na bardzo małe straty napięcia w układach UL1480 i UL1481 (poniżej 1V dla każdej z połówek podczas gdy w UL1402P to i 2V a nawet więcej nie powinno zaskakiwać) użycie głośnika 4 W o impedancji 4 omy byłoby wręcz niewskazane, z uwagi na niebezpieczeństwo przeciążenia go szczególnie z układem UL1481. Za to głośnik 8 omów przy 16.7V zasilania będzie wykorzystany bardzo dobrze, a przy tym UL1480 (spotykany analogicznie jak UL1402P wyłącznie w obudowie "P" jak Pogiętej, podczas gdy UL1481 częściej występował w obudowie "T" z prostymi dziurkowanymi skrzydełkami) nie powinien już obrażać się na takie warunki pracy: szczytowy prąd wyjściowy nie przekroczy w tych warunkach 1,5A. Muszę jednak przestrzec że trafił mi się UL1480P generujacy zniekształcenia tej samej natury co UL140X:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=357453#p357453
choć najpewniej trafiłem na jakiś pogięty egzemplarz, bo inny zachowywał się dużo przyzwoiciej:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=357765#p357765
ale że to było przy impedancji 15 omów a nie 8 omów, a i tak wyraźnie gorzej niż z UL1481T, a szczególnie enedrowskim odpowiednikiem A210E przy 4 omach:
https://www.forum-trioda.pl/viewtopic.php?p=357264#p357264
lepiej będzie chyba jednak pozostać przy UL1481, a gdyby trafiło się wykonanie "T" - po prostu podgiąć mu skrzydełka celem wlutowania ich w płytkę.
Ty to musisz być duszą towarzystwa...
Psy szczekają a karawana jedzie dalej ...
Ty to musisz być duszą towarzystwa...
Aż się uśmiałem jak wyobraziłem sobie Tomka mówiącego przy stole wigilijnym ciągle o układach UL140X albo "bida-komplementarnych" końcówkach mocy
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- …
- następna ›
- ostatnia »
Wystarczyłoby wprowadzić limit znaków w pojedynczej wypowiedzi i już byłoby lepiej. Forum to nie miejsce na pisanie powieści w odcinkach. Od tego są książki.