Co ostatnio odnowiłeś/naprawiłeś/zepsułeś ;-) w swoim krajowym lub zagranicznym sprzęcie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ja mam jeszcze Toshibę, kombajn vhs/dvd gdzie dvd normalnie nagrywa płyty :-))
Ja mam jeszcze Toshibę, kombajn vhs/dvd gdzie dvd normalnie nagrywa płyty :-))
Mam Funai i Toshima i powiem szczerze jakość ripowania z VHS do DVD jest beznadziejna. Lepiej sobie radzą grabbery za 40zł w połączeniu z szybkim komputerem, są naprawdę dobre.
U mnie nie przegrywa na żywca. Jakość taka niestety jak na kasecie.
Jeśli jakość taka, jak na kasecie, to dobrze. Gdyby była gorsza, to byłby problem. Przecież kopia, nawet cyfrowa, nie będzie lepsza od oryginału w przypadku takich urządzeń. Pomijam profesjonalny cyfrowy remastering. To całkiem inna para butów.
U mnie nie przegrywa na żywca. Jakość taka niestety jak na kasecie.
A jaka ma być??? Jeżeli konwerter jest 10 bitowy (a watpie) to super. Ale dla vhsa 8 bitowe były już nadto.
Pobadto kluczowe znaczenie ma jakość sprzetu odtwarzajacego kasetę - jeżli źródło będzie podawało dobrej jakości sygnał to kopia cyfrowa też będzie jako taka. Przerzuciłem parę kaset na dvd. Z magnetowidu siedmiogłowicowego JVC i zamiennie SONY. Starałem się myć tor przsuwu po każdej kasecie bo niektore strasznie brudziły a i tak cudów nie było pomimo poprawek dokonywanych na cyfrowej wersji. Ogólnie - jakie źródło taka kopia. A magnetowidy z zestawów combo (miałem kilka) to moim zdaniem ersatz i do konwersji vhs na digital nie nadaja się.
ja ostatnio zepsułem condora który mi gra w pracy i znowu ma urwany potencjometr głośności
Nowe zębatki do MK232 kosztują grosze, wchodzisz na allegro i zamawiasz.
Nowe zębatki do MK232 kosztują grosze, wchodzisz na allegro i zamawiasz.
Wiem. Ot taka forma żartu :-)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- …
- następna ›
- ostatnia »
Kolejny Video Cassette Recorder VHS na stole. Tym razem olimpijczyk peweksowski z 1988. Mechanizm rozsynchronizowany przez syf na przełącznikach funkcji.
Co tydzień trafia się jakiś VCR, nowe grzyby po deszczu?