Modyfikacja PW7011 - dorobienie źródła prądowego
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam serdecznie. Jestem nowym użytkownikiem. Moja przygoda ze sprzętem unitry ciągnie się od młodych lat, ten sprzęt coś ma w sobie. Wywlókłem ostatnio z piwnicy PW7011, kiedyś kupiłem go na giełdzie za parę groszy, urzekł mnie swoim calokształtem, jeden z bardziej udanych wzmacniaczy unitry, brakuje mu kilka smaczków i mógłby grać pierwsze skrzypce. Póki co w stopniu końcowym grają sankeny, i podkrecony prąd spoczynkowy, daje to radę ale chciałbym go usprawnić, zbliżyć końcówkę mocy do tych bardziej współczesnych ale z głową. Prosiłbym o wskazówki w dorobieniu źródła prądowego.
Pozdrawiam
Coś ogarnięte ze smakiem, to nie malowanie gałek na czerwono, pchanie jakiś scalaków do środka, tylko usprawnienie tak cenionego przez nas sprzętu Unitra.
Unitra gra jak gra i tyle. Gdyby w ten sposób podchodzić do tego to większość sprzętów by należało poprawiać/modyfikować. Kup sobie japońca i nie znęcaj się nad tym wzmacniaczem, Ty będziesz zadowolony i wzmacniacz będzie miał spokojną starość.
Coś ogarnięte ze smakiem, to nie malowanie gałek na czerwono, pchanie jakiś scalaków do środka, tylko usprawnienie tak cenionego przez nas sprzętu Unitra.
Wszystko się zgadza kolego, tylko że każdy z nas stara się doprowadzać swój sprzęt do oryginału i wtedy cieszyć się jego wyglądem i brzemieniem. Właśnie w tym celu jest to forum. Do Twoich planów związanych ze wzmacniaczem jest u nas odpowiedni dział.. Stop dewastacji.. Szkoda by było znaleźć tam Twój egzemplarz.
Bzdury do kwadratu.
Wstawienie źródła prądowego to żadna dewastacja tylko drobna modyfikacja, którą można zrobić w sposób odwracalny i nie niszczący oryginalnego PCB.
Ponadto wykonanie takiej modyfikacji pozwoli koledze Łukaszowi 88 rozszerzyć wiedzę w zakresie elektroniki, a przecież krzewinie kultury technicznej powinno być jednym z elementów naszego forum.
PW711 ma dość kiepsko rozwiązane zasilanie pary różnicowej: napięcie pobierane jest bezpośrednio z diody Zenera stabilizatora przedwzmacniacza/barwy dźwięku, nie zapewnia więc optymalnej stabilności prądu pobieranego przez parę różnicową.
Prąd pary różnicowej powinien zawierać się w granicach 4-6mA.
Najprostsza modyfikacja to źródło prądowe z FET-em, ale wymaga dobrania 2 FET-ów o możliwie zbliżonych parametrach, więc należy ich kupić kilkanaście z tej samej serii tego producenta.
Połączenie FET-a BF256A (musi być z grupy A, bo dla FET oznacza to prąd przewodzenia - A jest najmniejszy, B i C kolejno coraz większe) z rezystorem tak jak na załączonym rysunku tworzy stabilne źródło prądowe, a dodanie dodatkowych rezystorów emiterowych (22-33 omy)poprawia symetryzację pary różnicowej.
Wartość rezystora źródła podana jest orientacyjnie, bo wyliczona dla WS432, gdzie napięcie zasilające parę różnicową wynosi 8.2V a rezystor szeregowy 2.7k.
W PW7011 wynosi ona 6.2k dla napięcia zasilającego 15V.
Akurat ten wzmacniacz PW 7011 jest jednym z lepiej brzmiących wzmacniaczy szeroko pojętej Unitry. Wiadomo, że ma prymitywne rozwiązania, nomen omen jak większość polskich konstrukcji, wystarczy zerknąć na schemat jakiegoś tam wzmacniacza z początku lat 80-tych i obserwować ewolucję wzmacniaczy. Gdy z biegiem lat na świecie wzmacniacze były coraz lepiej dopracowane u nas stale klepali to na jedno kopyto. Jednak nie ma większego sensu usprawniać coś na siłę. Z g...a bata nie ukręcisz. Gra jak gra i nie ma co na siłę robić z niego czegoś kim nigdy nie był.
Bzdury do kwadratu.
Wstawienie źródła prądowego to żadna dewastacja tylko drobna modyfikacja, którą można zrobić w sposób odwracalny i nie niszczący oryginalnego PCB.
Ponadto wykonanie takiej modyfikacji pozwoli koledze Łukaszowi 88 rozszerzyć wiedzę w zakresie elektroniki, a przecież krzewinie kultury technicznej powinno być jednym z elementów naszego forum
Bzdury do kwadratu powiadasz.. ja mam inne zdanie na ten temat. Dla mnie sprzęt powinien być doprowadzony do oryginału jeśli tego wymaga i takim ma pozostać. Lubisz coś tam poprawiać to poprawiaj, ale nie zarzucaj innym że piszą bzdury.. Przecież też mogłem napisać że pieprzysz jak potłuczony wprowadzając modyfikacje.. ale nie napiszę tego ;) Ty masz swoje podejście do unitry, ja mam swoje i każdy będzie obstawał przy swoim.
W trakcie pisania przeze mnie posta pojawił się Marcina i potwierdzam jego słowa. Mam kilka wzmacniaczy serii PW 70.. i grają naprawdę fajnie. Według mnie jako typowego użytkownika to udana seria i wszelkie zmiany usłyszą tylko "audiofile" :) Dla nich każda zmiana to nagle aksamitny dźwięk.. szafirowy środek a bas staje się tak ciepły jak grzejnik w sezonie zimowym :D
Dla mnie unitra to unitra i unitrą ma pozostać.
Dokładnie, wystarczy już tych garażowców na portalach aukcyjnych.
[quote=jank;23455.86498;5288]Bzdury do kwadratu.
Wstawienie źródła prądowego to żadna dewastacja tylko drobna modyfikacja, którą można zrobić w sposób odwracalny i nie niszczący oryginalnego PCB.
Ponadto wykonanie takiej modyfikacji pozwoli koledze Łukaszowi 88 rozszerzyć wiedzę w zakresie elektroniki, a przecież krzewinie kultury technicznej powinno być jednym z elementów naszego forum.
PW711 ma dość kiepsko rozwiązane zasilanie pary różnicowej: napięcie pobierane jest bezpośrednio z diody Zenera stabilizatora przedwzmacniacza/barwy dźwięku, nie zapewnia więc optymalnej stabilności prądu pobieranego przez parę różnicową.
Prąd pary różnicowej powinien zawierać się w granicach 4-6mA.
Najprostsza modyfikacja to źródło prądowe z FET-em, ale wymaga dobrania 2 FET-ów o możliwie zbliżonych parametrach, więc należy ich kupić kilkanaście z tej samej serii tego producenta.
Połączenie FET-a BF256A (musi być z grupy A, bo dla FET oznacza to prąd przewodzenia - A jest najmniejszy, B i C kolejno coraz większe) z rezystorem tak jak na załączonym rysunku tworzy stabilne źródło prądowe, a dodanie dodatkowych rezystorów emiterowych (22-33 omy)poprawia symetryzację źródła prądowego.
Wartość rezystora źródła podana jest orientacyjnie, bo wyliczona dla WS432, gdzie napięcie zasilające parę różnicową wynosi 8.2V a rezystor szeregowy 2.7k.
W PW7011 wynosi ona 6.2k dla napięcia zasilającego 15V.[/quote]
Dziękuję za wskazówki jank. Czy taki układ źródła można wykonać też na bc556? Czy taki układ nie będzie przeszkadzał że para roznicowa jest zasilana ze stabilizatora preampa? Rozumiem że rezystor R142 2,2k zostaje, a w miejsce R143 6,2k należało by dołożyć źródło.
Coś ogarnięte ze smakiem, to nie malowanie gałek na czerwono, pchanie jakiś scalaków do środka, tylko usprawnienie tak cenionego przez nas sprzętu Unitra.
Wszystko się zgadza kolego, tylko że każdy z nas stara się doprowadzać swój sprzęt do oryginału i wtedy cieszyć się jego wyglądem i brzemieniem. Właśnie w tym celu jest to forum. Do Twoich planów związanych ze wzmacniaczem jest u nas odpowiedni dział.. Stop dewastacji.. Szkoda by było znaleźć tam Twój egzemplarz.
Kolego PawleF szanuje że takie podejście masz do tego sprzętu, i również szanuje swój egzemplarz urządzenia na tyle że wolę go usprawnić '' ze smakiem,, i cieszyć się nim, niż tym aby był ozdobą na szafce, czy też schowany gdzies głęboko. Gardze '' tjuningiem,,, ale usprawnienie z głową urządzenia to uważam to za prawe.
Kolego, Unitra-Klub to nie forum tuningowe.