Nie wiem ale zapytam, to się dowiem.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Były takie głośniki na podwójnym magnesie?
https://www.olx.pl/d/oferta/2x-gdwk-10-80-19-podwojny-magnes-8oh...
10/80/19/5 miały podwójny magnes, schowany pod ekranem.
Głośniki stosowane tylko w TLC AMS1 i PMS1.
Niech gościu pokaże jak to wygląda, a nie zdjęcie z netu wrzucił.
Może zwykła doklejka.
Edycja - do wyrzucenia po wpisie Klexmixa. To wyjaśnia sprawę.
Dlatego coś mi tu nie pasuje.
Koledzy, chciałem zapytać o głośniki w kolumnach Tonsil ZG40C. Przeglądając oferty na jednym z portali ogłoszeniowych zauważyłem, że górne prawe głośniki są inne w dwóch interesujących mnie kompletach kolumn. Czy obydwa są prawidłowe i czy któreś z nich są lepsze? Dolne prawe też zdają się inne. Proszę o Wasze opinie, bo nie chcę się ,,nadziać", jak ostatnio trochę przy zakupie magnetofonu.
https://www.olx.pl/d/oferta/zg40c-kolumny-unitra-tonsil-100-oryg...
https://www.olx.pl/d/oferta/kolumny-unitra-tonsil-zg40c-5-8ohm-s...
Kolumny z pierwszego linku wyglądają zdecydowanie lepiej. Wszystko wydaje się w porządku. Obudowy też są w lepszym stanie.
Te z drugiego mają głośniki niskotonowe i membrany bierne pomalowane na inny odcień niż w oryginale, więc może był jakiś powód, że zostały pomalowane. Głośniki wysokotonowe też nie są w nich oryginalne (choć to też GDWK z Tonsilu, ale nieco inna wersja). Powinny być takie, jak w tych pierwszych, czyli pomarańczowa kopułka z krzyżykiem.
Jeśli są sprawne, to wybrałbym te pierwsze.
Przy okazji - te dolne "głośniki" to membrany bierne. Jeśli nie wiesz co to takiego, to poczytaj w Google, a i u nas też coś jest na ten temat.
Czekam na opinię naszego głównego specjalisty od głośników, czyli Klexmixa.
Nic już nie powiem bo ogłoszenie zniknęło.
Niestety, obie wersje, okleina plastikowa :((
Ale w pełni oryginalne, ładniutkie.
Te drugie też nie są tragiczne przecież, jak wygląda sprawa techniczna jednych i drugich, tego przez internet nie stwierdzę :|
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- …
- następna ›
- ostatnia »
Grześ, musiałem to sprawdzić.
1.Przed włączeniem 5102 potencjometr głośności na "0". Żrodło ustawione neutralne, czyli niczym w tym momencie nie obciążone wejście "uniwersalne". Przełącznik głośników w poz. "przód". Włączam - stuk jest, ale do zaakceptowania, powiedzmy normalny. Wyłączam.
2. Za parę minut powtórka. Wszystko jak wyżej, ale przed włączeniem głośność ustawiona na "4". Włączam. To już nie był stuk. To było porządne du...ęcie. Ściszam do zera. Wyłączam. Dalej nie eksperymentuję. Szkoda ZG40C. :)
W Tosce 303 nie ma możliwości "speakers off", więc włączyłem przy głośności na "0". Stuk standardowy. Norma. Wyłączyłem.
Głośność ustawiam na pół. Niczym nie obciążone wejście "magnetofon". Włączam. Stuk standardowy. Jak w pierwszym przypadku. Tosca natomiast dosyć głośno stuka tuż po wyłączeniu.
Dzwonię do kolegi, by sprawdził w swoim Radmorze. Zrobił to samo i tak samo jak u mnie, było u niego. Zatem ryzykuję, że w R510.. jest to rozwiązane w odmienny sposób i ustawienie poziomu głośności ma związek z intensywnością stuku "włączeniowego".
EDYCJA:
Nie dawało mi to spokoju i sprawdziłem jeszcze raz. I co??
Ano to, że teraz bez względu na ustawiony poziom głośności intensywność stuku przy włączeniu jest..... taka sama. Do głowy można z tym dostać. Po co jam nieszczęsny się w to pakował? Kumpel mówi, że u niego teraz też jest tak samo. Poltergeist jaki, czy co?
W świetle powyższego cały ten mój długi post nie ma już sensu, ale zostawcie go dla potomnych jako przykład zrobienia sobie wody z mózgu. Przykład niegodny naśladowania.