Przedwzmacniacz av mini czy avt 1023
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Czy zatem, jeśli transformator jest 16 W a ja go obciąże np. jedynie 6 W, to napięcie spadnie do 24V czy niekoniecznie ? bo przecież nie będzie pełnego obciążenia?. Trafo to BREVE TEZ 16,0/D, Puszcze z dymem elektronikę, czy nie?
Pomiary wykonałem miernikiem cyfrowym jak i takim starym analogowym, Jeden i drugi miernik pokazuje z małym błędem ale w miarę to samo napięcie. Jałowe.
Proszę o info.
Z góry dziękuje.
Proszę o info.
Napięcie spadnie niekoniecznie do 24V. Obydwa mierniki praktycznie nie obciążają transformatora, stąd i wskazania podobne. Myślę, że w swoim projekcie zastosujesz jakis stabilizator napięcia, więc bez obaw o puszczenie czegokolwiek z dymem.
Pozdrawiam
Grzesiek
Zasilacz w Projekcie przedwzmacniacza AV mini a taki buduję , nie posiada stabilizacji napięcia. Dlatego mam obawy .
Czego się więc trzymać?
Skoro w projekcie ktoś przewidział zastosowanie zasilacza niestabilizowanego, przewidział pewno również jakiś margines bezpieczeństwa.
Pozdrawiam
Grzesiek
Skoro w projekcie ktoś przewidział zastosowanie zasilacza niestabilizowanego, przewidział pewno również jakiś margines bezpieczeństwa.
Pozdrawiam
Grzesiek
Do tego wszystkie układy były budowane z tolerancją. Zazwyczaj transformatory miały 5-10%. Inne podzespoły elektroniczne też mają tolerancję wykonania. I tak jak koledzy mówią, transformator nieobciążony zazwyczaj ma wyższe napięcie po stronie wtórnego uzwojenia.
W projekcie było przewidziane zasilanie z transformatora, o napięciu wtórnym 2x28V.
Spróbuj obciążyć swój transformator i wówczas zmierzyć jego napięcie wtórne.
Dziękuje wszystkim za porady. Mam nadzieję, że do końca tygodnia sprawdzę moje trafo. Ciągle jakaś gonitwa w bliżej nieokreślonym kierunku.
Mam pytanie do kol TYTKA.
Właściwie to je ponawiam.
Jaka jest bowiem szansa bym nabył u ciebie fragment twojego dzieła, czyli płytkę przedwzmacniacza gramofonu i liniowego. Co prawda nie wiem czy wykonam liniowy ale aby przyszłościowo nie zawracać głowy warto o to zadbać jednorazowo. Oczywiście nie oczekuję byś wykonał dla mnie jakiś odrębny projekt, nie. Chodzi o wykorzystanie tego co już masz zrobione, czyli wyodrębnienie tych druków z twojej wielkiej płytki. Oczywiście z jakimś małym naddatkiem bym mógł to przykręcić. Kolejne pytanie dotyczy kondensatorów tych które w pierwotnym projekcie miały być papierowe i ceramiczne. Zastąpiłeś je jakimiś innymi? W zasilaczu zamiast 0,1 mikro dałeś jakieś większe? tak wyglądają.
Przymierzyłem się do tej płytki uniwersalnej ale wygląda to strasznie. Normalnie pajęczyniarstwo. Na dodatek zastanawiam się w ilu miejscach się pomylę i wysadzę to w kosmos:). Na takie wykonanie szkoda chyba czasu.
O pieniądzach nie wspomnę.
Taki układ na płytce uniwersalnej?? To (w moim odczuciu) kompletna makabra.
Przemyślę temat płytek. To nie jest takie proste jak pozornie się wydaje, aby wydzielić te bloki z większego projektu. Aby to miało "ręce i nogi", trzeba poświęcić na to "chwilę". Pododawać przecież trzeba jakieś złącza, otwory montażowe itp.
Pomyśl, proszę. Co do odczuć to pięknie to określiłeś. Płytka uniwersalna to makabra. Zmordowane dzieło :)
W katalogach czy innych danych napięcie wyjściowe podaje się przy obciążeniu pewnym prądem, Ty zapewne mierzysz bez jakiegokolwiek obciążenia, z podpiętym jedynie samym miernikiem, zapewne cyfrowym. Stąd ta różnica.
Myślę, że to nie jedyna niespodzianka, jaka Cię jeszcze spotka. Zbudujesz z pomocą transformatora zasilacz i... okaże się, że bez obciążenia (a może i z obciążeniem) napięcie wyjściowe z niego będzie wyższe niż wejściowe, z transformatora...
Pozdrawiam
Grzesiek