ZK 140T - generalka z sentymentu do pamiątki z dzieciństwa
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
[...]
Tylko pogratulować :-)!!!
W totolotka próbowałeś później ? Wróżę spore szanse ;-).
Dobrze, że te cwaniaczki nie kazali Ci tego przełącznika rozbierać, widać sami nawet nie próbowali. Popatrz sobie, dlaczego - fotki w następnym wpisie, żeby mi tego zwyczajowo nie wysłało w kosmos.
A dziękuję, cierpliwości mi nie zabrakło, więc jakoś sobie z tym poradziłem :-) Co prawda namęczyłem się przy tym okrutnie, ale teraz z perspektywy już ponad 40 lat, mile wspominam ten epizod.
W totka owszem próbowałem, nawet systemem ;-), ale z marnym skutkiem, bo tylko raz 4 trafiłem :-(.
Na szczęście dla mnie akurat nikt wtedy nawet nie pomyślał o rozbieraniu tego przełącznika, bo od razu była decyzja, żeby wymienić go na nowy. W magazynku z częściami był cały kartonik tych ustrojstw, więc nawet gdybym spaprał robotę przy pierwszym podejściu, to głowy chyba by mi nie urwali ;-)
[...]
Tylko pogratulować :-)!!!
W totolotka próbowałeś później ? Wróżę spore szanse ;-).
Dobrze, że te cwaniaczki nie kazali Ci tego przełącznika rozbierać, widać sami nawet nie próbowali. Popatrz sobie, dlaczego - fotki w następnym wpisie, żeby mi tego zwyczajowo nie wysłało w kosmos.A dziękuję, cierpliwości mi nie zabrakło, więc jakoś sobie z tym poradziłem :-) Co prawda namęczyłem się przy tym okrutnie, ale teraz z perspektywy już ponad 40 lat, mile wspominam ten epizod.
W totka owszem próbowałem, nawet systemem ;-), ale z marnym skutkiem, bo tylko raz 4 trafiłem :-(.
Na szczęście dla mnie akurat nikt wtedy nawet nie pomyślał o rozbieraniu tego przełącznika, bo od razu była decyzja, żeby wymienić go na nowy. W magazynku z częściami był cały kartonik tych ustrojstw, więc nawet gdybym spaprał robotę przy pierwszym podejściu, to głowy chyba by mi nie urwali ;-)
To jednak w którymś momencie dostali wsad serwisowy tych niewydarzonych pstryczków.
W kartoniku były już z połączeniami, czy sam musiałeś je pajęczyć nucąc sobie dla wsparcia coś z Moniuszki ?*
W totka nie graj, zwłaszcza drenującym Twoją kieszeń dowolnym systemem, bo to okrutna ściema słusznie zwana podatkiem od naiwności. Tylko małe wygrane są wypłacane, tak do kilku tysi.
Przełącznik już odnowiony, z nowymi kabelkami doposażonymi w przegiętki z termokurczki, żeby nie było tak łatwo odłamać (likwidacja miejsca koncentracji naprężeń na granicy lutowania).
Teraz dalsze operacje mające na celu usztywnienie styków nożowych, czyli zalewanie styków żywicą od strony lutowania po uprzednim nasadzeniu na każdy z nich pe-cyny.
Znaczy pecyny cyny, żeby żywica miała większą powierzchnię trzymania.
*- "...przędą sobie przędą
cieniutkie niteczki..."
Tylko mi nie piszcie, że nie kojarzycie co to za kawałek.
Witam pięknie ,
czy w okresie PRL były już produkowane wskaźniki VU z wewnętrznym podświetleniem ? W tych Zetkach ze schematu wynika , że firma stosowała podświetlenie zewnętrzne .
Znalazłem w ofercie obecnie produkowany wskaźnik już z podświetleniem , lecz na podziałce nie ma cyfry 0 dB a podziałka jest z dziwnym oznaczeniem SIG .
Oto link do tej oferty .
https://pl.aliexpress.com/item/1005003176970817.html?srcSns=sns_...
Dziękuję i pozdrawiam .
Mnie to bardziej podchodzi pod wskaźnik do cb radia.
Tak, to jest wskaźnik z radia CB. Od góry mamy poziom mocy nadajnika, a od dołu poziom sygnału odbieranego w skali "S", czyli typowy s-metr. Ktoś jednak nazwał to cudo precyzyjnym wskaźnikiem poziomu sygnału audio... ;)
Pozdrawiam
Romek
We wcześniejszych ZK1..T stosowane były wskaźniki poziomu delikatnie mówiąc "mało precyzyjne" bardziej odpowiednie do ładowarek akumulatorów samochodowych (z bocznikiem).
https://allegrolokalnie.pl/oferta/wskaznik-wysterowania-magnetof...
We wcześniejszych ZK1..T stosowane były wskaźniki poziomu delikatnie mówiąc "mało precyzyjne" bardziej odpowiednie do ładowarek akumulatorów samochodowych (z bocznikiem).
https://allegrolokalnie.pl/oferta/wskaznik-wysterowania-magnetof...
Dokładnie taki był w ZK-140T, którą mieliśmy w domu gdy byłem jeszcze dzieckiem. Wskaźnik może i był mało precyzyjny (choć wg mnie jego dokładność była wystarczająca), ale za to doskonale czytelny i w dzień, i w nocy. jak widać w późniejszych poprawiono precyzję, ale pojawił się problem z dobrą widocznością wskazówki...
Pozdrawiam
Romek
Sieciowe na wtyczce: 80,75 oma // 1,018 H // 238 V AC niestabilne
Dzięki za włożony trud. Wobec tak znacznej rezystancji uzwojenia pierwotnego istotny będzie jeszcze jeden parametr: prąd biegu jałowego. Jego pomiar wymagałby jednak odlutowania wszystkich przewodów od silnikotransformatora z wyjątkiem sieciowych, więc wobec niemożności znalezienia gołego silnika przytachałem z piwnicy zdezolowany ZK140T. Rad byłbym powierzyć go w fachowe ręce celem doprowadzenia do porządku mechaniki, z elektroniką poradzę sobie sam a być może zdobędę się na zrobienie lepszej. Pomijąc już wyszczególnione wcześniej wady końcówki mocy - w myśl współczesnych (i dużo wcześniejszych) standardów absolutnie niedopuszczalnym jest aby poziom napięcia na wyjściu małosygnałowym magnetofonu przy odczycie zależał od położenia regulatora glośności.
Na razie odlutowałem kable, i oto co zmierzyłem:
Napięcie sieciowe - 227V AC
Prąd jałowy - 0,22A AC
Rezystancja uzwojenia pierwotnego - 79,0 oma. Tym samym spadek napięcia na rezystancji uzwojenia pierwotnego wynosi 17,4V i przy tworzeniu modelu dla potrzeb symulacji należy brać do obliczeń przekładni nie 227V AC po stronie pierwotnej, lecz tylko 209,6V.
I dalej:
rezystancja sekcji zasilającej żarówki (mierzona między jedną a drugą połówką) - 0,9 oma.
Napięcie na tej sekcji (także sumaryczne) - 7.02V. Obciążającego wpływu żarówek przy pierwszym podejściu uwzględniał nie będę, bo jest on niewielki i dotyczy uzwojenia o niskim napięciu.
Sumaryczna rezystancja sekcji uzwojenia zasilającej końcówkę mocy - 4,8 omów (tj 2,4 oma od każdej z końcówek do masy).
Napięcie sumaryczne między tymi końcówkami - 34,5V AC.
Sumaryczna rezystancja całego uzwojenia wtórnego (między końcówkami zasilającymi prostownik dla stopni wstępnych) - 49,5 oma.
Napięcie między tymi końcówkami - 84,4V AC.
Sekcje sieciowe mierzone na łączówkach silnika bez odłączania od przewodów: 39,65 / 39,70 omów // 0,415 / 0,420 H // 118,8 / 119,2 V AC niestabilne
Wtórne cienki drut (dla części DC 50V zasilacza) mierzone na łączówkach silnika bez odłączania zasilacza: 48,50 oma // 150 mH // 86,4 V AC tot // 43,2 / 43,2 na sekcjach
Wtórne gruby drut (dla części DC 22,5V zasilacza) mierzone na łączówkach silnika bez odłączania zasilacza: 4,65 oma // 24 mH // 35,5 V AC tot // 17,7 / 17,8 na
sekcjach.
Tak więc różnica w wynikach pomiaru rezystancji uzwojenia pierwotnego okazała się nieznaczna (jej źródłem mógł być bezpiecznik topikowy, mierzyłem bowiem rezystancję bezpośrednio na końcówkach silnika). To samo można powiedzieć i o rezyatancjach uzwojeń wtórnych. Miałeś natomiast wyraźnie większe napięcie sieciowe (238V vs. 227V, stosunek napięć 1,048) co jednak nie przełożyło się w podobnym stosunku na napięcia wtórne: na głównym 35,5V vs. 34,5V (stosunek 1,029) na pomocniczym 86,4V vs. 82,4V (stosunek 1.046). Należy kłaść to na karb obciążenia uzwojeń wtórnych które u mnie nie miało miejsca.
Jutro poskładam te dane do qpy i na ich podstawie stworzę model SAZ-5tr-3.
Jednak analizując wynik Twojego pomiaru indukcyjności uzwojenia pierwotnego której sam nie mierzyłem (nie dysponuję mostkiem RLC) dochodzę do sprzeczności. Gdyby indukcyjności poszczególnych połówek wynosiły ok. 0,42H, to całość miałaby indukcyjność 4 razy większą (z dokładniejszych obliczeń wychodzi 1,7H). To i tak o wiele za mało: prąd spoczynkowy przy napięciu sieciowym 238V wynosiłby 0,45A(!) czyli ponad 2 razy tyle co sam zmierzyłem. Tłumaczę to sobie tak że podczas pomiarów indukcyjności silnik się nie kręcił bo nie mial na to siły (sygnał pomiarowy był nieporównanie słabszy od napięcia sieciowego) i w tych warunkach wirnik zachowywał się jak zwarty zwój - stąd indukcyjność dużo mniejsza niż rzeczywista, w normalnych warunkach pracy. We wspomnianej książce znalazłem jeszcze takie dane silnika: prąd biegu jałowego < 280mA, moc biegu jałowego < 43W. Na podstawie tych danych oszacuję jaki jest udział indukcyjności widzianej z końcówek silnika, a jaki rezystacji, wynikłej głównie ze strat w zwartych zwojach fazy pomocniczej. Mając z grubsza oszacowaną indukcyjność od strony pierwotnej. Indukcyjności uzwojeń wtórnych obliczę na podstawie przekładni, określonych przez własne pomiary napięć. Jakie one będą co do wielkości - to rzecz drugorzędna, istotne są stosunki indukcyjności po stronie pierwotnej i wtórnej. Niezależnie od wyników symulacji - ostateczną odpowiedź który układ prostownika jest sztywniejszy - da pomiar modelu zasilacza obciążonego rezystorem, oczywiście wykorzystujący silnik magnetofonu.
[quote]I po tym kłopocie :-).
Wracam do tych prawdziwych ;-).
[...]
Przełącznik ścieżek - w zasadzie nierozbieralny, nienaprawialny, zawodny, nietrwały i najczęściej już fabrycznie popsuty, jeśli można mówić o popsuciu czegoś, co z urodzenia jest do bani.
Pierwszą moją myślą byłoby oczywiście wymienić nietypowy przełącznik na poczciwy unitrowski Isostat, oczywiście dorabiając stosowne mocowanie. Niedasie?
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- …
- następna ›
- ostatnia »
Całe życie to jakieś kłopoty :-)...
Sieciowe na wtyczce: 80,75 oma // 1,018 H // 238 V AC niestabilne
Sekcje sieciowe mierzone na łączówkach silnika bez odłączania od przewodów: 39,65 / 39,70 omów // 0,415 / 0,420 H // 118,8 / 119,2 V AC niestabilne
Wtórne cienki drut (dla części DC 50V zasilacza) mierzone na łączówkach silnika bez odłączania zasilacza: 48,50 oma // 150 mH // 86,4 V AC tot // 43,2 / 43,2 na sekcjach
Wtórne gruby drut (dla części DC 22,5V zasilacza) mierzone na łączówkach silnika bez odłączania zasilacza: 4,65 oma // 24 mH // 35,5 V AC tot // 17,7 / 17,8 na sekcjach.
I po tym kłopocie :-).
Wracam do tych prawdziwych ;-).
Tylko pogratulować :-)!!!
W totolotka próbowałeś później ? Wróżę spore szanse ;-).
Dobrze, że te cwaniaczki nie kazali Ci tego przełącznika rozbierać, widać sami nawet nie próbowali. Popatrz sobie, dlaczego - fotki w następnym wpisie, żeby mi tego zwyczajowo nie wysłało w kosmos.