Space 86' - renowacja
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Według mojej opinii to te kolumny mogły być zagrać lepiej jakby się zaprojektowało na nowo zwrotnicę, bo ta wydaje mi się dziełem przypadku, a nie że była dobrana pod obudowę i głośniki.
Kondensatory w tych zwrotnicach fabrycznie w zależności od egzemplarzach potrafiły mieć różne wartości i potem zastanawiaj się człowieku jaka wartość kondensatora powinna być.
Wytłumienie by wypadało zmienić, bo trochę wełny w foliowym woreczku to za bardzo nie jest wytłumienie.
Ja sam swoje Space 86 od bardzo długiego czasu planuje oddać do regeneracji do Tonsilu i to nie dlatego że pianka się posypała, bo w takim przypadku by szły do Klexmixa, ale dlatego że ktoś przede mną dokonywał tu "regeneracji" i efekt jest daleki od zadowalającego.
Według mojej opinii to te kolumny mogły być zagrać lepiej jakby się zaprojektowało na nowo zwrotnicę, bo ta wydaje mi się dziełem przypadku, a nie że była dobrana pod obudowę i głośniki.
Kondensatory w tych zwrotnicach fabrycznie w zależności od egzemplarzach potrafiły mieć różne wartości i potem zastanawiaj się człowieku jaka wartość kondensatora powinna być.
Wytłumienie by wypadało zmienić, bo trochę wełny w foliowym woreczku to za bardzo nie jest wytłumienie.
Prawda, zwrotnicę można by było zaprojektować od nowa, tylko czy to w tych kolumnach jest rzeczą opłacalną?
W tym zestawie fabrycznie jest włóknina przeszywana, nie woreczki z wełną mineralną, (chociaż mogły się trafić, nie neguję tego) tylko, że jest jej wiele za mało i jest bardzo cienka, tak, jakbyś włożył tam ścierkę i tyle...
Ja sam swoje Space 86 od bardzo długiego czasu planuje oddać do regeneracji do Tonsilu i to nie dlatego że pianka się posypała, bo w takim przypadku by szły do Klexmixa, ale dlatego że ktoś przede mną dokonywał tu "regeneracji" i efekt jest daleki od zadowalającego.
Przecież takie też możesz dać, złoży się je od nowa od zera.
Nie takie cyrki dostawałem do naprawy.
A co mogę dać za wygłuszenie?
Jest jakiś sprawdzony materiał?
Pianka czy coś takiego?
Daj jakąś watolinę, nie musisz nawet tej starej wełny wyciągać, to nie jest złe.
Tylko dołożyć.
klexmix a czym kleisz karkas z membraną? Space 86 zregenerowałem na nowych częściach od Tonsila ale już zg30c chciałbym zostawić stary karkas. Membrana mi się trochę pogięła i wzmacnianie jej klejem nie do końca dało dobry rezultat.
Generalnie Space 86 są słabe. Wzmocniłem, uszczelniłem, wytłumiłem, kable nowe poszły (jeszcze kondensatory wymienię) i finalnie choć grają o wiele, wiele lepiej niż oryginał to i tak się przebija przez nie pudełkowe dudnienie :|. Pomimo mocno wycofanej średnicy, znacznie lepiej grają zg30c.
Jak ktoś słusznie tutaj napisał, jedyne rozwiązanie to zaprojektowanie od nowa zwrotnicy.
Nowa membranę przyklejam również klejem epoksydowym.
Też osobiście wolę 30c od space, ale to dwa różne zestawy, a basy można poprawić w nich dając sporo watoliny lub włókniny, nie gąbki w ich przypadku. Nie zmieni to diametralnie odczucia basu, ale poprawi co nieco, troszkę zmieni tę kartonowość.
Czy 30c mają wycofaną średnicę, stłumioną, no tu bym się spierał, bo wg mnie właśnie jest całkiem wysunięta, a wysokie właśnie, czasami zbyt "schowane".
A mogę wiedzieć jaki dokładnie klej epoksydowy używasz? Tak jak piszesz space 86 wytłumiłem 3cm watoliną, obudowa dodatkowo wzmocniona wręgami, pomogło ale to nadal nie to. Wydaje mi się, że problemem jest podział zwrotnicy 3000/9000. Jeszcze się z tak dziwnym podziałem nie spotkałem O.o Wiesz może co chcieli osiągnąć konstruktorzy?
Żeby to jakoś zagrało gdn musiałby być cięty na ok 700/1000. Niestety Średni efektywnie zaczyna grać od 1000. Kiepski dobór przetworników. Przydałoby się cięcie niskiego na 700 wstawienie szerokopasmowego i wymiana gdwk na coś mniej palącego cewkę
I mam zagwozdkę, przydałoby sie zaprojektowanie nowej zwrotnicy ale nie mam w tym doświadczenia. Obecne Kondensatory wariują więc przydałaby się wymiana ale potem znow wymieniać po zaprojektowaniu nowej zwrotnicy... eh to generuje troche spore koszty
Przezroczysty Poxipol 10min. Czerwone pudełko.
Zrób je w oryginale, zmień kondensatory, reszta jest marnotrawstwem pieniędzy, i tak obudowa jest przymała dla tego gdn, dlatego puka zamiast jakoś sensownie grać, gorzej wypadają tylko Bluesy 150, za to są pieruńsko efektywne i wytrzymałe, takie ich zadanie.
Kup zgc 50-8-44, z odseparowaną dwuczęściową zwrotnicą, one są trochę ciekawsze.
P.s Wersja space pod logiem Nikola Tesla miała fabrycznie zabezpieczenie na wysokotonowym, żaróweczkę.
I mam zagwozdkę, przydałoby sie zaprojektowanie nowej zwrotnicy ale nie mam w tym doświadczenia. Obecne Kondensatory wariują więc przydałaby się wymiana ale potem znow wymieniać po zaprojektowaniu nowej zwrotnicy... eh to generuje troche spore koszty
Może kolega @Ropniak mógłby pomóc w tym temacie??
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Im więcej sprawnego oryginału zostawicie w głośniku, tym lepiej będzie on grał.
Klej z cewki usunąć nożykiem tapeciakiem, uważając na druciki, które na koniec można lekko podgrzać lutownicą by łatwiej od tego epoksydu odeszły, jak sie przerwie, trzeba będzie je lutować.
W tonsilu się nie znają, będziesz toczył boje, i nic nie ugrasz, bo oni nie wiedzą jak powinien wyglądać taki czy inny głośnik, wszystko ci władują na jedno i to samo kopyto. Ten zakład jest parodią samego siebie. Dziś wiele zamienników niektórych części, jak resory dolne, cewki czy membranki wysokotonowe są lepsze niż obecny "oryginał" z tonsilu. Uczulam na membrany, z tego co wiem do sśredniotonowych już wszystkie są importowane z chin, i kopułki basów też, jak wyglądają membrany od niskotonowych, tego jeszcze nie zweryfikowałem, ani nikt mi nie doniósł, że też jest bubel.
Czasami myślę, że nie czytacie tego co ja piszę, i nie słuchacie żadnych zaleceń, tylko jak osiołki robicie po swojemu, lub dajecie kij wie komu do zrobienia, i wychodzi potem bubel zrobiony na odpierd*l.
Ale cóż, róbcie jak uważacie, nie mniej, zawsze przypominam, jeżeli chcecie mieć zrobiony głośnik jak bóg przykazał, ja jestem otwarty, nie zmuszając nikogo oczywiście.
Attention to detail, jest takie ważne obcojęzyczne określenie, czyli przykładanie uwagi do szczegółów, szczegóły w głośnikach i ich budowie, są najważniejsze, tworzą mniejsze, lub większe różnice w pracy przetwornika, jeżeli ktoś ma na te szczegóły wyje*ane, w ogóle nie powinien się za to zabierać i robić drutówy.
Co do pytań z pierwszego posta, kondensatory możesz dać najtańsze żółte Jantzen Audio, lub nawet miflexy z wylutu, to są bdb kondensatory, i będą pracowały nadal, różnie się trafiało, space miały czasami bipolarne elwy, czasami miflexy, jeżeli są na miflexach, zostaw je.
Terminal głośnikowy w spejsach jak najbardziej, nowsze wykonania je normalnie miały fabrycznie, i nie ma żadnych przeciwskazań, żeby je zamontować, jakiekolwiek.
Włókniny w spejsach jest trochę mało, można jej dołożyć drugą warstwę bez problemu.
Wymień wszystkie uszczelki pod głośnikami na nowe.
Opcjonalnie:
1. Membranki głośników wysokotonowych pewnie już mają zmurszałe pokrycie piankowe, nie gra to już jak powinno, niestety takich w sprzedaży już nie ma, a w tonsilu do tego modelu mają totalny szajs, ale są tekstylne fajne zamienniki, które grają absolutnie bardzo dobrze, lepiej od obecnie sprzedawanych w tonsilu, mogę podesłać link.
2. Przewody tam to jest kpina, wedle uznania, jak chcesz wymień.
Te kolumny nie są najgorsze, najlepsze też nie, warto je odnowić, grają całkiem ok, jest wiele gorszych paździerzy.