Stop dewastacji!
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ok :) , małem na myśli polski sprzęt audio spod znaku Unitry. Ale owijanie kołków i ich zalutowywanie to troszkę nie ta technologia. Tutaj mocowanie odbywało się tylko poprzez ciasne owinięcie przy pomocy specjalnego przyrządu, bez śladowych nawet ilości lutowia.
Pozdrawiam
Grzesiek
Połączenia owijane były standardem w sprzęcie japońskim z lat 70 i 80.
Ze sprzętów które przewinęły się przez moje ręce jestem w stanie stwierdzić, że zaczęto odchodzić od tej metody jakoś po 85 roku lub nawet wcześniej.
W polskim sprzęcie połączenia owijane były w wyrobach licencyjnych (Elizabeth) oraz w sprzęcie przemysłowym gdzie występują trudne warunki eksploatacyjne.
co to za kalibracja takimi obciążnikami :D
http://archi.inosak.org/db/item9586177868_1.html
... dowalił z tym basrefleksem.
Mam takie same wysoko-tonowe w Dibeisi
za ile ? podaj proszę linka,, bo nie znalazłem.
Ja znalazłem w 30 sekund. Nie Twój level finansowy Staszku :D
https://www.olx.pl/oferta/lampa-retro-kolorofon-disco-color-c-23...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- …
- następna ›
- ostatnia »
Nie tylko w Elwrowskich wyrobach, ale w elektronice profesjonalnej takiej jak przyrządy pomiarowe, czy szafy sterownicze spod znaku Mery :)
W urządzeniach powszechnego użytku też w pewnym czasie bardzo popularna technika, choćby w Elizabeth - owijka na koniec była jeszcze zalutowywana (zmora serwisowa! :P ).
"Telewizor, meble, Mały Fiat
Oto marzeń szczyt"