Kącik offtopowy - rozmowy wszelakie.
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Nowy aparat w drodze;D
Na pierwszy rzut oka myślałem, że to polski Fenix II. I to by było coś. Ostatni raz widziałem Fenixa dobre 50 lat temu.
Wczoraj przeszukując strychowe archiwum w poszukiwaniu programów z Mistrzostw Polski w wyścigach samochodowych z lat siedemdziesiątych trafiłem na dwie ciekawostki z techniką radiową związane.
Pierwsza to książka, którą otrzymałem w prezencie od mojego starszego kuzyna, fascynata elektroniki .
Jest to książka wydana w Polsce w roku 1967.
Niestety byłem wówczas za młody, aby móc przyswoić wiedzę w niej zawartą.
Druga ciekawostka to opis i instrukcja montażu i uruchomienia radioodbiornika miniaturowego JUNOST produkcji ZSRR.
Takie zestawy były dostępne w Składnicy Harcerskiej.
Pamiętam, że mimo młodego wieku udało mi się to radio złożyć i uruchomić.
Gdzieś powinno być to radio, ale na chwilę obecną diabeł ogonem przykrył.
Jestem ciekawy, czy i Wam trafiają się takie znaleziska?
@Zbychu58 Pod nazwą Junost było wiele produkcji, że wymienię: telewizor, radio i aparat fotograficzny ;)
W tamtych czasach to wszyscy z 58, 60... w nickach byliśmy "Junost". Wszak to "młodość". :)
Był jeszcze np. aparat "Zmiana" 6, 8, 8M :)).
@Zbychu58 Pod nazwą Junost było wiele produkcji, że wymienię: telewizor, radio i aparat fotograficzny ;)
Wiem o tym.
To przemyślana nazwą.
Bo Junost, to młodość.
A co moźe być piękniejsze jak młodość właśnie.
A tu telewizor przedmiotowy, który zakupiłem będąc młodym.
Stoi do dzisiaj na strychu.
Smieny nie miałem, ale Zenity TTL i 12XP mam do dzisiaj.
Ja mam Smienę 8 do dziś. Dostałem ją na 10. urodziny. Działa. Śruba łącząca aparat z futerałem jest nieoryginalna. Tę ozdobną zgubiłem
w 1973 roku na plaży w Ustroniu Morskim. Może ktoś z Was ma taką? Futerał niestety bez paska. Gdzieś go czarna dziura wchłonęła.
Zenita też miałem. Srebrnego. Napis był "ZENIT - E" (cyrylicą) - wersja z wbudowanym światłomierzem.
Forum działa dziś wolniej od żółwia. U was też?
U mnie tak źle nie jest. Może serwer się poci?
Edit: A nie. Jednak mieli.
Zenit E dostałem przed laty od kolegi w prezencie.
To było w 1984 roku.
Kolega zaliczył kolegium za uchylanie się od pracy i otrzymał nakaz podjęcia tejże.
Rozgoryczony stwierdził,że lato w pełni i ma w planie balety nad morzem, a nie pracę.
Doradziłem mu założenie działalności gospodarczej opartej na fotografice.
Z pręta zbrojeniowego wykonaliśmy szkielet pingwina, jego mama uszyła ubranko czarno białe i kolega ruszył do Międzyzdrojów.
Lato się skończyło,a tu do mnie dociera wieść, że Kolega wrócił z nad morza Mercedesem 190.
Myślę sobie,że to nie możliwe. Ta fura weszła do produkcji przed chwilą i kosztuje worek pieniędzy.
Ale ciekawość była silniejsza.
Pojechałem pod blok kolegi.
Merca ani widu.
Ładuję do niego, a ten mnie wita i mówi, że mu z nieba spadłem.
Bo "wytopił" panewki i nie bardzo wie jak to naprawić.
Palę głupa i pytam w mamy Syrenie?
Wiedząc,że tam panewek nie ma.
A ten do mnie że w Mercu 190.
Mnie aż szczena opadła.
Ciągnie mnie do kuchni,a tam na stole wał korbowy i panewki.
Patrzę i coś mi nie pasuje.
Panewki grubościenne wał też lekko nie taki jakiego.bym się spodziewał.
Okazało się żę to faktycznie Merc 190, ale tak zwany Kubuś.
z lat 50-tych.
A, że biznes wypalił
starczyło na wszystko i jeszcze na Merca zostało.
A za podpowiedź dotyczącą biznesu kolega podarował mi Zenita E, bo teraz to jak stwierdził tylko Praktica się liczy.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
.
20th Century man stuck in the 21st