Przerobiony PS-742
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ważne że ksiądz był zadowolony bo na oktawe nie darł ryja jak stara szczekaczka się psuła. Zasilanie było z 6 baterii R20.
Autorze, błagam, dopilnuj, by nikt, nigdy, nie "darł r***"
przez ten cudny Unitrowski aparacik.
Prosi
Twój Andre'
Ale ksiądz darł ryja jak się wzmacniacz popsuł.
Ważne że ksiądz był zadowolony bo na oktawe nie darł ryja jak stara szczekaczka się psuła. Zasilanie było z 6 baterii R20.
Autorze, błagam, dopilnuj, by nikt, nigdy, nie "darł r***"
przez ten cudny Unitrowski aparacik.
Prosi
Twój Andre'Ale ksiądz darł ryja jak się wzmacniacz popsuł.
Obawiam się że "ten typ tak ma". Są tacy co bez darcia nie mogą żyć.
Czego Wam nie życzy
Wasz Andre'
Parę lat temu parokrotnie nosiłem "zestaw głośnomowiący proboszcza" Dwie tuby na maszcie fabryczne tonsila, ale wzmacniacz samorobka na dwōch ul 14xx rodem z giewonta i podobnych. Mocy z tego nie było ale księdza było słychać dosyć daleko. Jakość nie za bardzo się liczyła a słyszalność. Tak samo ten PS, rację bytu miał. Aby lud zrozumiał, na jakość nikt nie zwracał za bardzo uwagi. :)
Obawiam się, iż "lud" coraz lepiej rozumie. Ale czy Unitra tu da radę?
Autorze, błagam, dopilnuj, by nikt, nigdy, nie "darł r***"
przez ten cudny Unitrowski aparacik.
Prosi
Twój Andre'
Każda władza deprawuje,
a władza absolutna deprawuje absolutnie
lord John Dahlberg-Acton