"Najlepszy" wzmacniacz unitra?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Oczywiście najlepszego wzmacniacza jako tako nie ma z racji różnych wymagań i opinii, pytaniem tego tematu jest bardziej techniczne. Jaki wzmacniacz unitry był najbardziej zaawansowany technicznie?
Radmor 5412 - Nie wzmacniacz, ale amplituner. Jego zaawansowanie wynika z szeregu zabezpieczeń, jakie oferował, mocno rozbudowany przedwzmacniacz, sam przedwzmacniacz gramofonowy ma więcej niż standardowe dwa tranzystory i mnóstwo innych rzeczy, dzięki którym ten amplituner ma opinię przekombinowanego, nadmiernie rozbudowanego. Jego poprzednik 5411 miał jeszcze wbudowany timer co jeszcze bardziej czyni go zaawansowanym.
Zastosowanie zabezpieczeń było uzasadnione i analogiczne do stosowanych w sprzęcie zachodnim. Opinię "przekombinowanego" słyszałem głównie od osób nie rozumiejących zasady działania tego amplitunera. Oczywiście, da się zrobić wzmacniacz na czterech tranzystorach i przedwzmacniacz na dwóch, ale 5412 nie był typową, oklepaną konstrukcją jak większość Unitry, tylko konstrukcją opracowaną od podstaw w Radmorze (poza tunerem FM, bo innych podzespołów nie było dostępnych). Wiele sprzętów wysokiej klasy też zawiera więcej elementów niż minimum, a nie uchodzą za "przekobinowane".
5411 nie był poprzednikiem 5412
Wzmacniacze polskie grają o wiele lepiej pełną mocą jak się wywali zabezpieczenie prądowe. W polskich wzmacniaczach niestety często zabezpieczenie pracuje bardziej jako limiter.
Wzmacniacze polskie grają o wiele lepiej pełną mocą jak się wywali zabezpieczenie prądowe. W polskich wzmacniaczach niestety często zabezpieczenie pracuje bardziej jako limiter.
W większości wzmacniaczy zabezpieczeniem nadprądowym jest bezpiecznik topikowy, czyli wg Ciebie należy go zadrutować?
Wzmacniacze polskie grają o wiele lepiej pełną mocą jak się wywali zabezpieczenie prądowe. W polskich wzmacniaczach niestety często zabezpieczenie pracuje bardziej jako limiter.
W większości wzmacniaczy zabezpieczeniem nadprądowym jest bezpiecznik topikowy, czyli wg Ciebie należy go zadrutować?
Wątpię by Tomi miał to na myśli. Więcej miłości blizniego w ten świąteczny czas, proszę.
Wasz
Andre'
A w temacie to obecnie słucham tylko, bo reszta w "naprawie", na Elizabeth. Te GML to naprawdę tragedia. Szumi a na start "smażenie".
5412 przekombinowany? Owszem, bo można było tam dać dwa wzmacniacze operacyjne na kanał i nic by nie ucierpiało. Do korektorów już wtedy mieli, do amplitunera im brakło?
A co do Elizabeth, to tam szumi preamp. Sam stopień mocy nie.
Wzmacniacze polskie grają o wiele lepiej pełną mocą jak się wywali zabezpieczenie prądowe. W polskich wzmacniaczach niestety często zabezpieczenie pracuje bardziej jako limiter.
W większości wzmacniaczy zabezpieczeniem nadprądowym jest bezpiecznik topikowy, czyli wg Ciebie należy go zadrutować?
Bezpiecznik zabezpiecza wzmacniacz przed spaleniem ognistym.
Ja mam 2 PW9013 i moim zdaniem jest to udana konstrukcja. Może tylko za mało ma wejść jak dla mnie, dlatego też w jednym z nich dorobiłem kolejne dwa, łącznie z przeróbką obrotowego selektora wejść na 5 pozycji. PW9013 ładnie gra i na moich kolumnach jak i na ZgC50-8-44 czy też Perfect 150.
Moim zdaniem jednym z najlepszych jest WS-354 z Zakładów Radiowych "Diora" w Dzierżoniowie. Jedyną wadą jaką zauważyłem to potencjometry suwakowe bo czasami nie stykają.
Kolega nie pyta o wzmacniacz najlepszy, mimo, że sugeruje to tytuł wątku, tylko o wzmacniacz najbardziej zaawansowany technologicznie. No i tu konsternacja - co to właściwie znaczy? WS-354 owszem jest jednym z najbardziej a może i najbardziej rozbudowanym, ale czy wzmacniacze z serii 500 czy 700 technologicznie nie były bardziej zaawansowane?
Pozdrawiam
Grzesiek
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- następna ›
- ostatnia »
Radmor 5412 - Nie wzmacniacz, ale amplituner. Jego zaawansowanie wynika z szeregu zabezpieczeń, jakie oferował, mocno rozbudowany przedwzmacniacz, sam przedwzmacniacz gramofonowy ma więcej niż standardowe dwa tranzystory i mnóstwo innych rzeczy, dzięki którym ten amplituner ma opinię przekombinowanego, nadmiernie rozbudowanego. Jego poprzednik 5411 miał jeszcze wbudowany timer co jeszcze bardziej czyni go zaawansowanym.
Diora WS-354 - jeden z nielicznych wzmacniaczy z źródłem i lustrem prądowym, ale pomimo zastosowaniu większej ilości półprzewodników w końcówce mocy jest to skromny wzmacniacz o którym ciężko powiedzieć, że dałoby się zrobić lepiej i taniej, bo tam najefektywniej każdy element został wykorzystany.
NIGDY nie kupię Unitry, gdzie w ogłoszeniu aukcji pojawia się słowo "unikat"