Do jakiego odbiornika potrzebujesz “nowej” zachodniej skali?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
tekatka,
powiedz proszę czemu ma służyć ten temat, bo wypisywanie kto do czego potrzebuje jest absurdalne, wiadome jest że większość krajowych pracowała w trybie zakresu ORIT, wyklucza to jednak sporą część wersji eksportowych, które musiały spełniać normy kraju do którego były wysyłane.
Jeśli ma ten temat się ograniczać do wypisywania kto do czego potrzbuje to zostanie on zamknięty.
Skoro ortodoksi szukają żarówek, które chcą wymieniać co 2 miesiące (...)
Odkąd zajmuje się tym wszystkim nigdy nie przepaliła mi się nowa żarówka którą włożyłem,zarówno w Radmorach, jak i Diorach, cena żarówki jest często w cenie LEDy, nawet taniej, nie wiem skąd taki cennik.
Kiedyś na pewnym forum pewna grupa już prowadziła prace nad nową skalą do Radmorów 51, może warto prześledzić wnioski?
Ja niewiele pamiętam.
Każda skala analogowa wprowadza pewne błędy w odczycie. Jeżeli doliczymy do tego pewien rozrzut w przestrojeniu, to może się okazać, ze wskaźnik będzie pokazywał częstotliwość z dość dużym błędem. A więc nie da się powielać jednej skali dla wielu odbiorników. Należałoby skalować każdy odbiornik osobno. Myślę, że są to koszty indywidualnego przestrajania głowic. A więc jak koledzy widzą ten problem.
Osobiście nie widzę tu problemu. Po prostu, po zamontowaniu nowej skali należało będzie powtórzyć procedurę strojenia, zaczynając od obwodu heterodyny. W przypadku głowic z warikapami, będzie jeszcze łatwiej, bo regulacja napięć strojenia - minimalnego i maksymalnego, nie ma wpływu na współbieżność strojenia, ponadto warikapy dają dużo większą elastyczność dostowania zakresu do szerokości skali (jeżeli zależy nam na dokładności).
Jedyny mały problem może wystąpić, gdy nową skalę będzie chciał założyć ktoś, kto odkupił przestrojony tuner/amplituner/radiomagnetofon, a pojęcia o przestrajaniu nie ma. Wtedy faktycznie nowa skala może być trochę "rozjechana".
No i jeszcze kwestia odbiorników, w których skala jest integralną płaszczyzną panelu czołowego (np. wspomniany już T-3015 i pochodne). Z kolei np. wczesne Radmory to tylko (albo aż) kwestia wymiany podziałki wskaźnika. Trochę na ten temat było na Elektrodzie, łącznie z plikiem graficznym nowej skali do wydrukowania na odpowiedniej folii.
Również uważam, że temat Tekatki powinien służyć rozwiązywaniu problemów technicznych ze nowymi skalami, a nie tylko ogłoszeniom o poszukiwaniu skal.
Potrzebuje
Radmor 5102-4
Elizabeth Stereo-2
Elizabeth Hi-FI-2
Lung,
może wstrzymajmy się jeszcze z zamknięciem tematu.
Wiadomo, że istniały wersje eksportowe i pracowały na głowicach z identycznymi płytkami z podmienionymi tylko zazwyczaj kondensatorami, więc może pokusić się o zrobienie kopii chociaż niektórych skal - ale do tego potrzebne jest rozeznanie jakie są potrzeby "rynkowe".
Chyba pytanie o to na naszym forum jest najbardziej miarodajne, bo bezpośrednio tyczy się problemu dużo wcześniej omawianego.
Myślę, że zamiast tylko klepać w klawiaturę, można zrobić coś bardziej pożytecznego i wykorzystując obecne możliwości poligraficzno-technologiczne (wycinanie laserowe) pokusić się o zrobienie choćby takich kopii.
Pamiętam, że kiedyś w Bomis-ach zdarzały się takie oryginalne egzemplarze elementów na zachód - panele frontowe i skale - i raczej oglądały dość długo magazyny.
Gdybyśmy wiedzieli, że przejdziemy na zachodnie pasmo, prawdopodobnie sytuacja byłaby inna.
Teraz pasjonaci reaktywują stary sprzęt i ratują przed złomowaniem - i właśnie choćby z tego powodu, myślę że ten temat może jednak zostawić.
Wiadomości gminne wędrują szybko i możemy dzięki takim, choćby kopiom, ograniczyć widmo złomowania radioodbiorników, tunerów i amplitunerów Unitry.
Wydaje mi się, że w założeniach temu miało to Forum służyć.
Chyba, że się mylę, no to Wielkie Sorry !!!
Tekatka,
pytam, ponieważ nie wiem czemu służyc ma to wypisywanie kto do czego potrzebuje tych skal. Samo wypisywanie jest bezcelowe i robic po prostu śmietnik.
Jeśli tak potrzebne są te skale, to nie lepiej zorganizować akcję "wykonaj projekt nowej skali"?
Przede wszystkim należałoby wykonać kopie skal w modeli przeznaczonych na eksport, bo część z nich CCIR na skali miały, więc część byłaby już kwestią ich dostarczenia do serwisu, część niestety trzeba wykonać samemu.
Proponuje zrobić porządek w tym temacie i zmienić odrobine temat.
Lung,
o temacie jako sondzie napomknąłem w temacie "Przestrajanie a ortodoksja" - sądziłem, że w jakimś stopniu ukierunkuje ten temat na konkretne działanie, bo ewidentnie widać, że temat jest na tyle żywy, że i potrzeba stosowania takich "zachodnich skal" także istnieje.
Świat idzie do przodu - albo chcemy, żeby te sprzęty funkcjonowały, albo oglądajmy je w muzeum i na szrotowiskach.
Obstaję za pozostawieniem nazwy tego tematu - wydaje mi się, że właśnie to pytanie jest precyzyjne i jakieś konkretne głosy już są o potrzebach.
Typów było dużo, ale nie aż tak wiele, żeby to rozdrabniać na jakieś inne tematy, bo możemy się pogubić.
Ale po co takie ulepszenia? W Warszawie jest ponad 20 stacji radiowych, ja np. na przestrojonym RM221 bezbłędnie rozpoznaję pozycję każdej po starej skali i w ogóle mi nie przeszkadza, że są stare częstotliwości. No ale jak chcecie się koniecznie bawić w drukowanie skal...
Ja też się zastanawiałem, czy przestrajanie to tuning. Ale Inaczej jest w przypadku Radmora, gdzie tylko UKF i długie, a inaczej w przypadku Kleopatry (tu zostawiłem bez przestrojenia), która ma świetny odbiór AM
Ale po co takie ulepszenia? W Warszawie jest ponad 20 stacji radiowych, ja np. na przestrojonym RM221 bezbłędnie rozpoznaję pozycję każdej po starej skali i w ogóle mi nie przeszkadza, że są stare częstotliwości.
Tak samo w Katowicach, trochę tego gra...
Poza tym ja słucham jednej-dwóch stacji ustawionych w pamięci, a skala i tak niewiele mi mówi...
Czy wstępnie byłyby osoby chętne na nową dokładniejszą i gęściejszą "poszerzoną" skalę do Radmora 5412?
Proszę o liczny odzew, bo chyba ruszyło się coś w temacie.
To nie głupi pomysł. Osobiscie stara skala mi odpowiada w moim AT9100 ale fajnie byłoby mieć nową skalę.