Altus 110, na co je zamienic?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
100% rację ma tu WMJ. Jak autor tematu nie chce mieć buczenia w pokoju, powinien wybrać mniejsze głośniki takie jak właśnie Space'86. Racją jest, że ich bas gubi się w pomieszczeniach powyżej 15m2, jednak do 10-12m2 są to optymalne kolumny.
Perfect 150 to niby duża kolumna? Obydwa głośniki mają po 20 cm, tylko, że ten ze Spejsów delikatnie mówiąc ładnie gra, ale średnicą :)
Nie jestem pewny na 100% ale wydaje mi się,że w New Mildton 80 siedzi GDN 20/50 a w Space 86 GDN 20/40
Ktoś tutaj wspomniał o zestawach Perfect 150. Są w mnie w domu, ale niestety, nie moje. :( Miałem nieraz okazję ich odsłuchiwać na wzmacniaczach Pioneer A-351 i DIORA WS 502 oraz na dyskofonach SONY CDP-311 i DIORA CD 502. Ich dźwięk jest bardzo przejrzysty, klarowny, soprany bardzo ładnie brzmią, natomiast tony średnie są jak na mój gust zbyt łagodne. Do chill-out i dobrej muzyki elektronicznej pokroju Kraftwerk, a nawet do d'n'b są okej. Nie służą do grzmienia basem, lecz do słuchania muzyki. W bezpośrednim porównaniu z Altusami 75 mają znacznie mniejszą krzykliwość, porównywalną moc "użytkową", ale mniejszą efektywność. Ktoś wspominał o kiepskim basie - w Perfect 150 jest najlepszy jaki kiedykolwiek słyszałem. Wspaniała kontrola i zejście, pomimo zamkniętej obudowy.
Ktos sie pytal o wzmacniacz? sa dwa: Technics SU-V45a Pobor mocy 420w i Pionieer SX-202L pobor mocy 165W.
No wiec tak, Perfecty bym sobie kupil ale nie wiem czy nie osiagne przypadkiem tego samego efektu co Altuskami??? Bo one tez nie sa chyba takie male? Interesuje mnie jeszcze taka sprawa: jak sie ma obudowa zamknieta do tej z bass reflexem? Duza roznica w dzwieku? Moze do malego pokoju takiego jak moj lepiej kupic kolumny z zamknieta obudowa?
O różnicy między obudową zamkniętą, a otwartą jest dużo w internecie. Poszukaj. Dużo zależy od twojego gustu (jakiej muzyki słuchasz)
Skoro altusy za duże to polecam ZG 40 C 115 zobacz sobie na stronce co to za sprzęt. Osobiście posiadam takie. Jestem z nich zadowolony bas łagodniejszy niż w altusach 110, ale przyjemnie wyczuwalny dla ucha dźwięk bardzo czysty naprawde extra odsłuch. Graja co prawda troszke ciszej niż altusy 110, ale według mnie bardziej przejżyście. Idealnie nadają się do oglądania filmów, słuchania każdego rodzaju muzyki, a w szczególnośći doceniam ja gdy wieczorem włącze sobie jakąś ballade rockową do snu, bo wtedy altusy nie mają polotu przy nich. Są trarsze od altusów. Jedyne co ci doradze jeżelibyś się na nie zdecydował: wymień orginalny bas gdn 20/30 na mocniejszy, nowszy ja mam gdn 20/80 i wystarcza w 100% grają zajebiście, a pokój mam nie za duży jak to w blokach. Myśle, że te kolumny to dobry wybór.
Widzę, że główne stwierdzenie wątku to: Altusy są za mocne na mały pokój...
Pytanie: czy chodzi o natężenie dźwięku, czy ich wielkość?
Jeśli odpowiedź pierwsza, to wystarczy przykręcić nieco gałkę wzmocnienia i po co wymieniać od razu kolumny?
Jeśli druga, to Space `86 są mniejsze, więc przychyliłbym się do nich. O jakości dźwięku nie będę się wypowiadał, dopóki nie zregeneruję lub wymienię wysokotonowych (Makovchenko, przypominam o sobie :) )
PS. Z ciekawości muszę zmierzyć, ile mój pokój ma m2...
Ja nikogo nie mylę. Wiem New Mildton 80 to odnowione Space 86, inaczej bym o nich nie wspominał! Zrozum, że autor ma mały pokój. Jedyne 12m kwadratowych. W takim pomieszczeniu dźwięk z dużych kolumn będzie się gubił, nie uzyskasz właściwej stereofonii, o niskich tonach nie mówiąc. Wiele osób kupuje kolumny zapominając i ich prawidłowym ustawieniu i doborze ich do pomieszczenia. A to jest 40% efektu końcowego !