Kącik miłośników decków ZRK M9xxx
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Dokładnie tak, ale wystarczy tylko jeden przesunąć, dla wygody będzie to górny. Toczenie wstawek mimośrodowych jest w trakcie, niełatwa sprawa. Dodatkowa trudność polega na tym, że nie wiadomo dokładnie ile trzeba tego przesunięcia otworu, więc muszę wykonać kilka wstawek o różnej mimośrodowości.
Obracaniem wstawki w powiększonym górnym otworze osadzenia osi rolki można będzie dokładnie ustawić poprzecznie rolkę, potem kołkiem osi ramienia także wzdłużnie. Na koniec ewentualna korekta wysokości rolki i powinno już być dobrze.
W krajowych szpulowcach jest trochę lepiej, można regulować kąt.
Krecik, jestem pełen podziwu dla twego uporu i syzyfowej pracy.
W krajowych szpulowcach jest trochę lepiej, można regulować kąt.
Krecik, jestem pełen podziwu dla twego uporu i syzyfowej pracy.
Ręka mistrza jednym słowem... Ja czytam z podziwem. Teraz tylko chętnych na reanimację mechaniki, albo choć na regenerację silników.
Wojtek to mi przypomina skecz. Jedna firma wyprodukowała drucik którego nie było widać gołym okiem i wysłała do drugiej firmy aby się pochwalić. Ta druga firma nie chcąc być gorsza, nawierciła ten drucik i wysłała poprzedniej firmie. Ta zaś nagwintowała otwór w druciku i ponownie odesłała. Tamta dorobiła śrubkę do otworku itd. itd.
W krajowych szpulowcach jest trochę lepiej, można regulować kąt.
Krecik, jestem pełen podziwu dla twego uporu i syzyfowej pracy.
Tak, pod tym względem te poczciwe ZetKi przewyższają wiele zachodnich magnetofonów, nawet takich hi-endowych, gdzie zużycie któregoś z łożysk lub wręcz niedokładności wykonawcze w tym węźle to duuży kłopot. A widuję takowe, widuję, wcale nie sporadycznie... Nie wszystko złoto co się świeci ;-).
Myślę, że to nie syzyfka, tylko przebijanie się z maczetą przez dżunglę. Gdy już będzie jakieś przejście, będzie dużo łatwiej. Ostatecznie remont z poprawkami takiego magnetofonu nie może kosztować fortuny, to musi być akceptowalna suma.
Jak sami pewnie widzicie, plasteliną, klejem i sznurkiem nie za bardzo idzie takiego sprzętu uzdrowić.
Ciekawe, jak wyglądają takie naprawy w serwisach. Kiedyś, były części i wymieniali. A teraz? Jak usuwają niewspółosiowość, zużyte hamulce autostopów, czy nawet zacierające się silniki. Tylko co , umyją, oczyszczą, psikną wd40 czy jakimś innym wynalazkiem i co ruszyło? Aha to zrobione? Ciekawe czy są na forum użytkownicy którzy serwisowali gdzieś magnetofony, nawet bez mówienia gdzie i jakie są efekty serwisu. Czy by się nie pochwalili zdjęciami z napraw i nie wypowiedzieli jak one wyglądały.
Ciekawe, jak wyglądają takie naprawy w serwisach. Kiedyś, były części i wymieniali. A teraz? Jak usuwają niewspółosiowość, zużyte hamulce autostopów, czy nawet zacierające się silniki. Tylko co , umyją, oczyszczą, psikną wd40 czy jakimś innym wynalazkiem i co ruszyło? Aha to zrobione? Ciekawe czy są na forum użytkownicy którzy serwisowali gdzieś magnetofony, nawet bez mówienia gdzie i jakie są efekty serwisu. Czy by się nie pochwalili zdjęciami z napraw i nie wypowiedzieli jak one wyglądały.
Jak myślisz, ile osób - procentowo z ogółu - używa teraz magnetofonów?
Ciekawe, jak wyglądają takie naprawy w serwisach. Kiedyś, były części i wymieniali. A teraz? Jak usuwają niewspółosiowość, zużyte hamulce autostopów, czy nawet zacierające się silniki. Tylko co , umyją, oczyszczą, psikną wd40 czy jakimś innym wynalazkiem i co ruszyło? Aha to zrobione? Ciekawe czy są na forum użytkownicy którzy serwisowali gdzieś magnetofony, nawet bez mówienia gdzie i jakie są efekty serwisu. Czy by się nie pochwalili zdjęciami z napraw i nie wypowiedzieli jak one wyglądały.
Jak myślisz, ile osób - procentowo z ogółu - używa teraz magnetofonów?
Ja bym trochę to pytanie zmienił. Jak dużo osób zbierających sprzęt, chce mieć magnetofon w idealnym stanie, w 100% sprawny i działający.
Ciekawe, jak wyglądają takie naprawy w serwisach. Kiedyś, były części i wymieniali. A teraz? Jak usuwają niewspółosiowość, zużyte hamulce autostopów, czy nawet zacierające się silniki. Tylko co , umyją, oczyszczą, psikną wd40 czy jakimś innym wynalazkiem i co ruszyło? Aha to zrobione? Ciekawe czy są na forum użytkownicy którzy serwisowali gdzieś magnetofony, nawet bez mówienia gdzie i jakie są efekty serwisu. Czy by się nie pochwalili zdjęciami z napraw i nie wypowiedzieli jak one wyglądały.
Jak myślisz, ile osób - procentowo z ogółu - używa teraz magnetofonów?
Ja bym trochę to pytanie zmienił. Jak dużo osób zbierających sprzęt, chce mieć magnetofon w idealnym stanie, w 100% sprawny i działający.
Podejrzewam że te nieliczne osoby, które chcą mieć sprawne stare sprzęty albo znajdą jeszcze jakichś serwisantów z dawnych lat albo sami próbują usuwać usterki korzystając z netu.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- …
- następna ›
- ostatnia »
Czyli jakby się uparł, to się kłania to co powiedziałem, że powinno się od nowa wykonać otwory osadcze mocowania rolki??
Unitra jest jak fasolki wszystkich smaków... Nigdy nie wiesz na co trafisz...