Kącik posiadaczy SSL 018, SSL 032, SSL 042
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ja również byłem szczęśliwym posiadaczem zestawu 442 uzupełnionego Altusami 140.
Zestaw kupiony w jednym z krakowskich sklepów w 1985r służył mi bezawaryjnie do 1997, kiedy to musiałem go z żalem odsprzedać - dzieciak potrzebował więcej miejsca.
W trakcie użytkowania dwukrotnie wymieniałem potencjometr w "szufladzie" (bardziej dla poprawy samopoczucia niż z faktycznej konieczności), a w latach dziewięćdziesiątych wymieniłem w przedwzmacniaczu tranzystory na wyselekcjonowane BC550, elektrolity sprzęgające na tantalowe, w końcówkach wymieniłem pary różnicowe i kondensatory ceramiczne na styrofleksowe, wymieniłem elektrolity zasilacza na sowieckie 5600uF (były zdecydowanie lepsze od naszych!).
Przed tymi zmianami zestaw grał bardzo ładnie, żadnych przydźwięków, większych szumów czy trzasków, po prostu bardzo dobrze. Po wprowadzeniu zmian dźwięk uległ niewielkiej poprawie (lepsze niskie tony, a to dlatego, że zwiększyłem wartości kondensatorów sprzęgających) i spadły jeszcze szumy, ale stwierdziłem to dopiero po wypięciu korektora, w którym nic jeszcze nie ruszałem. Dalsza poprawa dźwięku nastąpiła po wymianie elementów korektora, różnica była słyszalna jednak tylko podczas odtwarzania płyt przywiezionych z zachodu - nasze były "fabrycznie zaszumione". Tuner AS642 był jak na tamte czasy dobry, miał niezłą czułość i stosunkowo małe zniekształcenia. Podobnie nie mogłem złego słowa powiedzieć na swoją "szufladę".
Słuchałem wtedy (nadal słucham) przede wszystkim rocka i wbrew wielu opiniom twierdzę, że taki zestaw z Altusami jest do rocka ok.
I na koniec jeszcze jedno: kolega miał taki zestaw w wersji eksportowej na rynek fracuski - wszystkie napisy po francusku - nie pamiętam jednak pod jaką nazwą. Jego zestaw też grał b. dobrze i był bezawaryjny.
Dwuzakresowe były tylko AS 644. AS 946 i pochodne były zawsze jedno zakresowe i na niskim paśmie. Tylko model 945 i 9461/2, które szły na eksport, miały pasmo wysokie.
Ja co prawda dość krótko jetem posiadaczem SSL 042 choć jeszcze nie jest to całkowicie pełny zestaw ( AS 642;FS 042;WS 442 i MDS 442 - wersja exportowa) do tego kolumienki:Diora ZgB-30-8-901 oraz Unitra Tonsil ZgC-40-8-581.Jestem całkiem zadowolony z tego zestawiku,jak narazie sprawuje się on bez zarzutu - a słucham dosyć ciężkich nutek ( głównie metalu,folk-metalu itp. oraz punka i rocka).Sprzęt daje radę nawet jeśli dostaje niezłego kata (poprzedni sprzęcik szybko stanął w płomykach i to bez tak ostro wyśrubowanego wzmocnienia basu,jak i siły głosu) :D Szkoda tylko,że nie mogłem zatrzymać i podłączyc do niego kolmumn ZgB 70-8-61 “Altus 110”, to dopiero sąsiedzi by się ucieszyli }:)
Witam postanowiłem się na krótko przyłączyć chodzi o to, że znalazłem na śmietniku WS-442 w pierswej wersji (czerwone logo Unitra, napis "wzmacniacz ....." z lewej strony bez znaku "1" i aluminiowe "nieścięte" nakładki na potencjometry). Ogólnie wzmacniacz miał zjedzony kable przez gryzonia, troszkę zasyfiałe isostaty i potencjometry oraz niceo zniszczoną powłokę lakierniczą (z górną obudową już się uporałem, pozostała tylko górna krawędź frontu i nakładki na potencjometry). Wzmacniacz w sumie wygląda i gra przyzwoicie (zwłaszcza w nocy). Generalnie pomimo makabrycznie niechlujnego wykonania jestem z niego zadowolony do tego stopnia, że zastanawiam się nad tunerem, a może i korektorem. Z tym drugim to narazie delikatnie, a co do tunera, to mam pare pytań do was. Na wstępie mówię, że musi być to wersja taka jak wzmacniacz czyli czerwone logo Unitra, napis "tuner ....." z lewej strony bez znaku "1" i aluminiowe "nieścięte" nakładki na pokrętła i przydałoby się, żeby to był analog, chociaż cyfrowym bym nie pogradził. I zasadnicze pytanie moje brzmi czy jest możliwość kupienia czegoś takiego w wersji z oryginalnym pasmem CCIR? I jak on się sprawuje w mieście wielkości Lublina, chodzi mi o wszystkie zakresy?
Chyba nie da rady analogu (nigdy nie widziałem na analogu z tej serii wieżowej SSL-042 żeby miał nowe pasmo na skali). Co do cyfrowych na pewno nie znajdziesz takiego jak chcesz tylko nowym logiem czerwonym Diora i po prawej opis urządzenia np. Tuner Stereofoniczny AS 962 i z tym logiem czerwonym Diora też trudno zdobyć cyfrowy tuner. Czy Tosca 303 zalicza się do tych zestawów jako element SSL-042, SSL-032 czy SSL-0421?
Tunery AS94x były wypuszczone już do upadku zjednoczenia, więc nie znajdzie się na pewno egzemplarza cyfrowego ze znakiem Unitry pod SSL042. A znalezienie AS-642 z zachodnim zakresem też wydaje mi się "niemożliwe", gdyż na eksport (chyba) były jedynie AS 641. Jedynie można szukać dwuzakresowego AS-644, ale to nie będzie aż takie łatwe, gdyż na rynku nie ma ich za wiele.
Tosca nie zalicza się do zestawów Ssl 032/042/0421, tosca jest osobnym elementem o takich samych wymiarach , zazwyczaj widac było że niektórzy spasowywali tosce z mds-442.
zazwyczaj widac było że niektórzy spasowywali tosce z mds-442.
I potem mieli wzrost brumu w magnetofonie o dalsze kilka dB (trafo nad głowicami), że już nie wspomnę o niedostatecznym wysterowaniu zapisu z "Toski".
No fakt bo Tosca ma trafo po lewej stronie (zam gdzie w tym MDS znajdowała się szuflada na kasetę). A jeśli w przyszłości będę miał MDS 442 lub 4421 to jeśli na dole dam Magnetofon (MDS 442 lub 4421), na niego FS 042, na korektor Toscę i na Amplitunerze WS 4421 to nie będzie tych brumów? Zrobiłem tak aby te dwa urządzenia Tosca i WS 4421 wymieniały się nawzajem dźwiękiem tzn. kupiłem kabel 8 żyłowy (Alphard bo innych nie mieli) i 2 wtyczki Din5. Jedną wtyczkę zlutowałem normalnie (w sensie nagrywanie, odtwarzanie i masa), a w drugiej odwróciłem nagrywanie z odtwarzaniem. i wyszło na to że mam pseudo kwadrofonię, bo mogę słuchać radia z Tosci na 2- wzmakach i z kompa (podpiętego pod WS 4421) na Tosce.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- następna ›
- ostatnia »
Raczej nie fart - to po prostu porządny sprzęt :)
AS 946A miałeś z pudełka w wersji 2-pasmowej ?? Fakt, że jego czułość jest imponująca - używam go na antenie 1,5 metra kabla sieciowego i bezproblemowo łapie stacje gdy kabel zbliżam na ok. 1cm od gniazda :) (czasem mi wypada).
Fart, a raczej niefart, to mają Ci którym coś się w tym sprzęcie psuje.
BTW - większość sprzętu regularnie zaniedbywana, w sensie zalania, upadki, przegrzewania, zimowania w mokrej piwnicy, nieprzemyślane eksperymenty - w końcu straci swoją cierpliwość i zrobi "Błeee".