Diora WS 502 co o tym sprzęcie myślicie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Witam mam takie pytanie do Was.. A mianowicie co myślicie o sprzęcie diora WS502 z serii SSL 500 bo spotkałem sie z różnymi opiniami dot. tego sprzętu i tak naprawde to niewiem czy mozna go komuś polecić czy tak nie bardzo :) Pozdrawiam
Aha... a da sie ten przedwzmacniacz jakoś wymienic na inny który by dobrze działał??
W elektronice wszystko jest możliwe, ale w tym wypadku nie ma to najmniejszego sensu.
Najlepiej kupić WS 504.
Nie ma sensu?? Dlaczego??
1. Szkoda czasu
2. Jest to nie opłacalne
Jednak gdy słuchałem tego sprzętu u kumpla i podpięte miał do niego Altusy 110 to grał bardzo ładnie.. Czyli chyba nie robi to różnicy w dźwięku.. heh albo ja sie po prostu nie znam ale wydawało mi sie ze dźwięk był czysty a bas mocny..
On może nie obcina ale przenosi całą amplitudę sygnału na wartości dodatnie. Porusza też głośnikiem w przód i w tył, ale przyjmując stan spoczynkowy głośnika jako "0" to głośnik porusza się w przód i w tył tylko do "0". Jako wzmacniacz do kompa to nie jest taki tragiczny. Mam dziwne wrażenie jakby był bardziej wytrzymały od WS504, nie widuję zbyt często WS502 z uszkodzoną końcówką. Dziwnie rozwiązano tam funkcję Stand-by, która nie odłącza zasilania od końcówki tylko włącza MUTE (może to tylko posiadany przeze mnie egzemplarz tak miał).
On może nie obcina ale przenosi całą amplitudę sygnału na wartości dodatnie.
On na pewno nie obcina ujemnych połówek amplitudy, pod warunkiem, że jest sprawny :-)
Trzeba tylko rozumieć do czego służą kondensatory sprzęgające poszczególne stopnie przedwzmacniacza i wzmacniacza..
Pisanie takich opinii że wzmacniacz został źle zaprojektowany i ma fatalny przedwzmacniacz, "nie wzmacniający ujemnych wartości amplitud", świadczy o bardzo niskim poziomie wiedzy piszącego te słowa.
Ta uwaga jest nie do Ciebie przemo_sunny ;-)
Kwestia gustu i słuchu, mnie wzmacniacz wizualnie, w obsłudze oraz w "graniu" wogóle nie podszedł i po krótki okresie posiadania pozbyłem się go, moim zdaniem już lepiej gra, wygląda np WS 421.
hmmm... Czyli wychodzi na to że ten wzmacniacz nie jest taki zły.. a warto go polecić??
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- następna ›
- ostatnia »
W tym wzmacniaczu wszystko byłoby ok, gdyby nie fatalny przedwzmacniacz, który kompletnie psuje wszystko co dobre w tym wzmacniaczu. Po prostu nie wzmacnia on ujemnych wartości amplitud, co jest dla mnie nie do pojęcia w sprzęcie klasy Hi-Fi.
Żeby to prościej wytłumaczyć. Sygnał jaki dostaje wzmacniacz powinien poruszać głośnikami w przód i tył, natomiast przedwzmacniacz w WS 502 obcina ten sygnał, który porusza głośnikiem do tyłu.