Ile wiosen macie?
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Ja mam na razie 12 wiosenek i chyba jestem najmłodszy na forum :)
Witam, mam ich 44 ;)
Jako że swoje lata mam to sprzęt UNITRA jest te mną od zawsze 8)
A ja Mariusz, 41 lat. W posiadaniu ZM-3000+Zg30 115c, (deck i kolumny kupione za króliki w 8 klasie, grało to z amfitonem 25y-202,reszta była później, do tego Diora SSL 4421+ Tonsil fantazja 100
To zaskoczę Was mam 72 lat naprawiam sprzęt Unitry od 1970 roku.
Wiele wyrobów tej marki ZRK ,Diora ,Eltra , WZT ,Lubartów przeszła przez mój warsztat iuważm że jest (był) to niezły sprzęt.
Witaj kolego! Ja też mam 72 i leci trzeci. Tylko dlaczego jestes tak małoaktywny?
Jeden post i na tym koniec? Pracę zawodową rozpocząłem 1.02.1969r. Aktualnie naprawiłen 3 szt. "Julia Stereo". Jest jednak co raz trudniej. Nie ten wzrok. Dzisiaj siedzę przy "Preludium". Radio już gra tylko gramofon martwy. Sparciałe rolki i brak wkładki. Zastanawiam się czy nie pozostawić ten gramofon tylko jako atrapę i dołożyć do wejścia gramofonowego przystawkę/adapter BT, FM, MP3, USB Music Speakers. Radio było by nienaruszone i w pełni funkcjonalne. Do tego jest pilot podnoszący komfort obsługi a brzmienie lampowe.
Ja to w ogóle podziwiam takich klasyków że potraficie sprawnie się poruszać po sieci, a ogarniać wpisy i porady na forum to już w ogóle wyższy level seniora.
Szacuneczek.
Ja to w ogóle podziwiam takich klasyków że potraficie sprawnie się poruszać po sieci, a ogarniać wpisy i porady na forum to już w ogóle wyższy level seniora.
Szacuneczek.
Typowo stereotypowe myślenie o seniorach :)
Ja mam 70 i trzy wnuczki, które, przyznam, pochłaniają mnie bardziej niż hobbystyczne naprawianie starych urządzeń Unitry, chociaż lutownicy i śrubokręta jeszcze dość często używam. Zawsze byłem na bieżąco z nowymi wyrobami i życie zmuszało mnie do permanentnego dokształcania się. Kto dziś jeszcze pamięta komputery oparte o komendy DOS-owe? Gdy jeszcze pracowałem zawodowo to miałem wielu kolegów, którzy operowali tylko na dokumentacji papierowej, a PDF był pojęciem całkowicie obcym. Dlatego, taka drobna porada dla młodszych kolegów: cały czas trzeba iść do przodu, to, że dzisiaj potraficie wymienić FLASH-a, nie oznacza, że wystarczy Wam to do emerytury :)
Zdecydowanie jest wiele zawodów wymagających ciągłej samo edukacji. Wśród nich jest i elektronika i informatyka. Niestety muszę się przyznać, że i jedna i druga dziedzina już mi ucieka. Nie nadążam za zmianami w takim stopniu jak bym chciał a szczególnie ta druga jest moją "piętą achillesową". Ja ma 6 wnucząt (w przedziale wiekowym od 3 do 22) niestety mieszkamy sami z żoną bo rodzina się rozjechała. Jedynie na wakacje zjeżdżała do dziadków. Nie wiem jak będzie w tym roku przez tą pandemię? Nie nudzę się jednak bo mam wiele zainteresowań. Od ogródka żony, poprzez koszenie trawnika (60 arów!) i majsterkowania przydomowego, do fotografii, astronomii, grzybobrania itd. O elektronice oczywiście nie wspominam bo chociaż to mój zawód wyuczony to teraz zeszła ona też do hobby. Krótkofalarstwo, z uwagi na brak możliwości sprawnego "skakania" po dachu i ciągłego usprawniania anten jak również kurczenia się środowiska amatorów, zawiesiłem. Ostatnio zainteresowałem się "dronem" jako namiastką latania, które było moją niespełnioną "miłością" i filmowaniem oraz wideo obróbką.
Ja to w ogóle podziwiam takich klasyków że potraficie sprawnie się poruszać po sieci, a ogarniać wpisy i porady na forum to już w ogóle wyższy level seniora.
Szacuneczek.Typowo stereotypowe myślenie o seniorach :)
Ja mam 70 i trzy wnuczki, które, przyznam, pochłaniają mnie bardziej niż hobbystyczne naprawianie starych urządzeń Unitry, chociaż lutownicy i śrubokręta jeszcze dość często używam. Zawsze byłem na bieżąco z nowymi wyrobami i życie zmuszało mnie do permanentnego dokształcania się. Kto dziś jeszcze pamięta komputery oparte o komendy DOS-owe? Gdy jeszcze pracowałem zawodowo to miałem wielu kolegów, którzy operowali tylko na dokumentacji papierowej, a PDF był pojęciem całkowicie obcym. Dlatego, taka drobna porada dla młodszych kolegów: cały czas trzeba iść do przodu, to, że dzisiaj potraficie wymienić FLASH-a, nie oznacza, że wystarczy Wam to do emerytury :)
To bardziej myślenie przez pryzmat własnych dziadków, którzy smsa nie potrafią napisać, a przy próbie jakiegokolwiek wdrożenia jakiejś nowości lub wytłumaczenia działania czegoś stawiają się okoniem, że kto to widział, że im to nie potrzebne, że szkoda "piniędzów", że nie będą umieli używać itd. itd... i na koniec "a idź mi z tym".
Tak więc ja zawsze pełen podziw mam dla takich co to umieją, rozumieją, i nie boją się nowego. Oczywiście co innego jak ktoś kto całe życie w tym siedział, (np. elektronika lub fotogrfia) a co innego jak ktoś jest piekarzem (jak mój dziadek), dla którego taka wiedza była i jest zbyteczna.
Ciekawy jestem w jakim miejscu byłbym teraz gdyby moi dziadkowie mieli tak prężne i trwałe zainteresowania jak wy panowie. :)
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- następna ›
- ostatnia »
:D dlatego się nie przeglądam :D
Lat mam 48. Unitra była w domu odkąd pamiętam. Pierwszy sprzęt stereo to był Pionier.. ale to była magia ;) Później amatory i na końcu radmor 5100. Mój pierwszy poważny sprzęt zebrany przed wojskiem to wieża 3015.. Wszystko gdzieś później przepadło :( Teraz znów zaraziłem się zbieractwem, ale już mam prawie wszystko co chciałem ;)... Dzięki Bogu ogranicza mnie przestrzeń w mieszkaniu ;)
Pozdrawiam Paweł.
Dusigrosze i opoje :) łapać mi tu sakwy swoje,
bo "Impreza" się buduje, no i grosza potrzebuje.
Każdy grosz na wagę złota, by z kopyta szła robota :))
Bank Pekao S.A.
05 1240 5309 1111 0010 6368 1975