Kącik gramofonu unitra DANIEL G-1100FS
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jako iż zauważyłem że niema kącika gramofonu Daniel 1100 fs postanowiłem go założyc.
Chciałbym żebyście pisali co wam się w nim podoba i nie podoba,zarówno wizualnie jak i mechanicznie,opowiedzieli swoje historie i zdarzenia z nim związane(jeśli takowe posiadacie) i podali jego wady i zalety,ogólnie co o nim myślicie.
PROSZĘ TEŻ PISAC JAKIE STOSUJECIE WKŁADKI, CO O NICH SĄDZICIE, ORAZ JAKIE MAJĄ BRZMIENIE.
Pozdrawiam Daniel.
Daniel ma swoje "osobiste" cechy. Fakt wyłącznik audio jest trochę spóźniony w funkcji stop, ale płynne wyciszanie i narastnie dźwięku wyróżnia Daniela, oraz podnosi komfort obsługi tak jak sensorowe sterowanie. Co do pkt.2 ja po nałożeniu płyty, dotykam obu sensorów (obrotów i opuszczania) jeden po drugim, wówczas ramię ustawia się i opuszcza automatycznie - płyta gra... Jeśli chodzi o poziom sygnału to nie zauważyłem różnicy w porównaniu z gramofonem np. G-8010. Daniel w mym odczuciu gra lepiej. Szum silnika ramienia jest u mnie całkowicie niesłyszalny, wzmacniacz nie wzmacnia żadych zakłóceń, układ wyciszania jest skuteczny. Regulacja i stabilizacja obrotów nie szwankuje, a w G-8010 ciągle był problem z potencjometrem, choć ten jest młodszą od Daniela konstrukcją. Pomimo tego że Daniel odtwarza przy 45rpm tylko single, dla mnie jest gramofonem bez wad :)
Dziękuję za odpowiedź.
Rzeczywiście, dotknięcie obydwu sensorów działa, ramię dochodzi do początku płyty i opuszcza się.
Stabilizacja obrotów działa nienagannie, raz ustawione, praktycznie się nie zmieniają.
Zgadzam się całkowicie z Twoją opinią, że Daniel jest gramofonem bez wad - poza drobiazgami które, prawdopodobnie wynikaja z wieku i złego ustawienia, nic nie mogę zarzucić tej konstrukcji.
Szkoda tylko że polskie wkładki są trochę słabe. Z polskich wkładek to najlepiej brzmi jak dla mnie MF-101. Żal mi jednak że nie kupiłem AT 91. No i też szkoda że winyle MUZA były cicho nagrane, z polskich winyli najlepsze były ARSTON.
Jedyne co JA mogę zarzucic Danielowi, to że poziom sygnału ma odrobinę za słaby, jest trochę brzydszy od Adama, oraz że nie robi naleśników ;)
Witam
Ostatnio wprowadziłem się do dziadka i w jego kolekcji znalazłem stary gramofon właśnie marku Unitra Daniel g-1100 fs. Dziadek mówi, że nie działa, bo zepsuta jest głowica czy coś takiego a nie mógł znaleźć części zamiennej do niego. Dokładnie chodzi o ten element do którego mocuje się igłę. Nie jestem znawca takiego sprzętu, ale z chęcią bym zreperował taki gramofon. Wiecie może gdzie można jakieś części dokupić? Internet? Może są jakieś sklepy. Pochodzę z Wrocławia. Jakbyście mieli jakieś informacje to proszę napiszcie je tutaj. Z góry dziękuje!
Fakty faktami, ale jestem fanem Daniela i nic na to nie poradzę że:
1) ramię Daniel ma najładniejsze (Fryderyk też ma takie)
2) solidne metalowe chassis w eleganckim drewnie
3) amortyzowany talerz z napędem i zespołem ramienia
4) gramofon jest automatyczny
Ogólnie to każdy gramofon Foniki ma swój urok, ale Daniel ma go chyba więcej. Inaczej nie miałby swojego kącika na UK :)
Witam
Ostatnio wprowadziłem się do dziadka i w jego kolekcji znalazłem stary gramofon właśnie marku Unitra Daniel g-1100 fs. Dziadek mówi, że nie działa, bo zepsuta jest głowica czy coś takiego a nie mógł znaleźć części zamiennej do niego. Dokładnie chodzi o ten element do którego mocuje się igłę. Nie jestem znawca takiego sprzętu, ale z chęcią bym zreperował taki gramofon. Wiecie może gdzie można jakieś części dokupić? Internet? Może są jakieś sklepy. Pochodzę z Wrocławia. Jakbyście mieli jakieś informacje to proszę napiszcie je tutaj. Z góry dziękuje!
To, co Twój Dziadek nazywa głowicą to wkładka MM (Moving Magnet), prawdopodobnie któraś z wersji wkładek Unitry Foniki serii Mf. Napisz, jaka to wkładka. Jeśli nie ma juz oryginalnej igły na miejscu (Fonica umieszczała symbol tylko na wymienialnym elemencie (igle), na samej wkładce poza napisem Unitra i ew. Licencja Tenorel, znaków nie było. Jeżeli masz wkładke serii Mf 100-102-104 - nie ma problemu, igły sa dostępne natomiast gorzej, jeśli masz wkładkę nieparzystej serii 101-103-105.
Jeśli igły nie ma, to proponuję prostszy wariant - kup nową wkładkę i zamontuj. Instrukcję montażu znajdziesz w necie.
Co do wkładki, nie jestem w stanie doradzić - ile wkładek tyle zdań.
Ważne, jakich płyt chcesz słuchać i w jakim są stanie no i, oczywiście, jakie masz zasoby finansowe.
Ja używam do starych polskich płyt wkładkę Shure M44.
poziom sygnału ma odrobinę za słaby
Poziom sygnału zależy od wkładki. Ta sama wkładka wsadzona do Bernarda zagra dokładnie z tym samym poziomem sygnału, inna wkładka wsadzona do Daniela może zagrać głośniej (choć niewiele, raczej bardziej dynamicznie, szerszym pasmem etc.).
Na pozim sygnału można narzekać. Kiepsko, niestety. Testowałem kilka różnych wkładek i pozostałem przy starej technice: Shure M44 MB do starszych i przechodzonych płyt oraz Philips GP 412 II do płyt klasycznych i pop-u w dobrym stanie (nacisk roboczy 0,7 g!).
Niezłe efekty daje zastosowanie starej wkładki SONY XL 15A - ma ciekwe brzmienie i niezłą dynamikę.
Używam tez Mf 100 z nowa igłą od North'a i nie narzekam, dynamika OK, barwa też.
Przede wszystkim dziękuje za szybką odpowiedź! Faktycznie jest tak jak napisałeś, igły na tej wkładce niestety nie ma, na niej samej widnieje tylko napis "Licencja Tenorel", więc pozostaje ten wariant z zakupem nowej wkładki. Co do zasobów finansowych to nie wiem po ile takie wkładki 'chodzą' bez problemu z miejsca mogę wydać do 50 zł, jeśli chodzi o większa kwotę to musiałbym poczekać z tym zakupem i zebrać pieniądze. Płyt to chciałbym właśnie słuchać starych polskich(mam kilka w domu nawet), jakiś rock lat 70 - te klimaty. A mógłbyś mi dać jakiś namiar sklepów internetowych(allegro?), gdzie można kupić te wkładki, popatrzeć jakie są i ile kosztują? Jeszcze raz dziękuje za odpowiedź i pozdrawiam
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- …
- następna ›
- ostatnia »
Witam w tym wątku.
Daniel był swego czasu obiektem moich młodych westchnień i marzeń. Użytkowałem wtedy G601A i Kleopatrę.
Teraz "przesiadłem się" na Daniela, którego wyczyściłem, wyregulowałem i doprowadziłem do stanu prawie oryginalnego (z paroma niedociągięciami z powodu braku nowych części). Zainstalowałen nówkę Mf 100 i wszystko niby OK, dźwięk bardzo ciepły i miły, chociaż mam kilka uwag i będę wdzięczny za komentarz.
1. Wyłącznik audio działa zbyt późno, po dotknięciu sensora stop najpierw słychać zwalniający talerz a dopiero po chwili dzwięk jest wyciszony.
2. Przy opuszczaniu ramienia na początku płyty - czy jest jakaś szansa na automatyczne postawienie igły na płycie? Mój egzemplarz owszem, przesuwa ramię na właściwa pozycję ale nie opuszcza go na płytę, trzeba zrobić to ręcznie przez dotknięcie sensora.
3. mam wrażenie, że przeciwwaga jest nieco za lekka. Zastosowałem wkładkę Mf z fabryczną szczotką czyszczącą mocowaną sdo wkładki i nie wystarcza gwintu - przeciwwaga spada. Czy występowały cięższe przeciwwagi?
4. Poziom sygnału audio na wyjściu jest w porównaniu do G601A bardzo niski - czy to nie wpływ urządzenia wyciszającego?
5. Z powodu słabego sygnału wzmacniacz (Kleopatra 35 letnia bez zmian) doskonale wzmacnia szum silniczka przesuwu ramienia - czy jest na to jakaś prosta metoda?
Pozdrawiam