Radmor 5100 nie żyje
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
podłączyłem sygnał pod W6 i W7 - pięknie gra :)
Sprawdzę pozostałe kanały, ale wydaje mi się, że też są sprawne.
Co sprawdzić dalej?
Prawdopodobnie uszkodzony przedwzmacniacz (siedzą tam tranzystory BC413B i BC415B)
Czy Radmorek ma gniazdo na korektor graficzny? Jeśli ma to gdy nie jest podłączony korektor w gnieździe musi być wsadzona zwora inaczej dźwięk nie popłynie :)
Nie, nie ma tego gniazda, nie był modyfikowany w żaden sposób pomijając nieoryginalne żarówki i wymianę końcówki mocy ;)
Chyba doszedłem do przyczyny problemu. Sprawdziłem, czy przedwzmacniacz miał zasilanie i idąc tym tropem doszedłem do modułu zasilania, a dokładniej do spalonego tranzystora T1206 (BD137)
Jutro rano kupię nowy i sprawdzę efekty :)
Prawdopodobnie to jest przyczyna awarii - przedwzmacniacz poprostu nie ma zasilania dlatego nie działa :)
Pozdrawiam
Sprawdź T1205 i R1211 , jak okopcony to zmień . Pamiętaj , żeby kupić podkładki mikowe pod ten tranzystor . (Na wszelki wypadek kup 2 szt. , bo jak ściągniesz ten drugi (BD135) to ta z pod niego się może rozsypać .
Wymieniłem BD137 i rezystor R1211 - wszystko działa jak marzenie :) Dzięki za pomoc! :)
Od kiedy tranzystory sterujące są w przedwzmacniaczu? Trzeba by ustalić czy końcówki są sprawne, dotknij palcem kołka W7 we wtyczce na płytkach końcówek, jeżeli w głośnikach usłyszysz brum, to końcówki raczej sprawne, dla pewności możesz podłączyć w to miejsce sygnał np. z mp3.