DMT-431 PARTNER
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Pewno jakiś politruk z KC stwierdził "nie nada"... I plan produkcji seryjnej poszedł do kosza...
A ile to pięknych projektów motoryzacyjnych z lat 60., 70., 80. uwalili towarzysze...
Uwalili bo była presja CCCP żeby czasem Polska się nie wzbogaciła .
Solaris ma rację, ale nie całą. Jeżeli w Polsce było wymyślone coś dobrego, to Ruscy zabraniali produkować, przy czym bardzo często sami to produkowali.
Polacy opracowali projekt "Nowej Warszawy" i ogłosili to, zanim rozpoczęli produkcje, to już Ruscy zrobili z tego Moskwicza (a Polakom zabronili produkcji), ale jako, że było już rozreklamowane wprowadzenie "Nowej Warszawy", to z coupe :D M-20 zrobili sedana 223 i tyle było.
Druga historia, dotyczy tego jak nasz rodak wymyślił traktor, który mógł jechać w poprzek zbocza, ponieważ miał ragulowaną kabinę (odchylaną na boki), Ruscy zwinęli mu ten projekt, ale Polak się nie poddawał i narobił szumu wokół sprawy, skutek był taki, że trafił na Syberię, a traktor został pozbawiony odchylania kabiny na boki i powstał stary MTZ.
Odnośnie samego sprzętu, to w czynnej służbie tato jeździł ciężarówką i co pewien czas trafiały się wyjazdy do ZRK. Zabierał stamtąd sprzęt i wiózł na dworzec PKP w warszawie, tam na uboczu Ruscy mieli pistolety i szablony i zamalowywali polskie oznaczenia i malowali Ruskie. Takiemu tuningowi nie podlegał tylko sprzęt ZRK.
Wyprodukowano prawdopodobnie 96 szt.
Skąd wiadomo, że tyle ich zrobiono akurat?
Ekstra, chociaż mi wystarczyłoby jakbym w końcu gdzieś znalazł zwykłego Jubilata.