Co Wam się NIE podoba w sprzęcie Unitry??
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jak każda,otaczająca Nas rzecz,również Nasza kochana Unitra ma swoje zalety(za które ją wszyscy kochamy),ale też ma swoje wady.Napiszcie,co Wam się w niej nie podoba???
Kiepskiej jakości ścieżki drukowane które nagminnie odklejają się...
Dla pocieszenia nie dzieje się tak tylko w Unitrze .
o tak te płytki to masakra ale mnie bardziej denerwują piankowe zawieszenia
Co w nich takiego denerwującego?
Rozpadają się i trzeba je wymieniać ale za to bardzo lubie papierowe.
Po 20 latach mają pełne prawo aby się rozpaść, wymiana jest prosta i posłużą następne 20 lat ;-)
- Mimo, że posiadam ten magnetofon, to nie podobają mi się pojedyncze wskaźniki wysterowania w ostatnich wersjach M-2405S (te z Arii) oraz plastikowa płyta czołowa tego magnetofonu bez wstawek z piaskowanego aluminium (tak jak w ZK-246 - srebrne i M-2404S (05) wcześniejsze - czarne oraz uchwyt walizkowy plastikowy czarny (bez chromu);
- Nie podobają mi się pokrętła zespołu programującego w nowszej wersji tunera "Kleopatra" (nie mylić z Kleopatrą 2);
- Nie podobają mi się niektóre gramofony Bernard (te z drewnianą obudową i aluminiowym panelem przednim), w odróżnieniu od tych całkowicie metalowych, np. GS-431;
- Nie podoba mi się wielki czerwony podświetlany kwadrat sygnalizujący realizację zapisu w magnetofonie kwadrofonicznym M2406QD. Wiadomo, że zastosowano płytę czołową z serii ZK246 (M2404 - 05S), więc czymś trzeba było zaślepić okienko po wskaźniku wysterowania. Zrobiono to jednak mało estetycznie. W tym magnetofonie nie podobają mi się też jakby na szybko wykonane klucze włącznika sieci i przełącznika rodzaju pracy. Brakuje im tego wcięcia znanego z wersji ZK240 i kolejnych na M2405 skończywszy;
- Nie podobają mi się kolumny głośnikowe ZG-50-C;
- Nie podoba mi się przezroczysta pokrywa zasłaniająca całą płytę czołową w magnetofonie M2403SD dama Pik;
- Nie podoba mi się gramofon Fryderyk, w odróżnieniu od Daniela;
- Nie podoba mi się mój własny Radmor 5102 TE (mimo, że bardzo cenię go za jakość dźwięku), w odróżnieniu od Radmora 5102.
- Nie podobają mi się "matowe" wersje amplitunera Elizabeth Stereo i Elizabeth Hi-Fi (czyli od DST 203 po DSH 102), w odróżnieniu od mojego egzemplarza DST 202, czyli Elizabeth I, który miał piękne anodowane rodem przyciski i pokrętła, oraz metalicznie połyskująca płytę czołową.
Mimo powyższych zastrzeżeń, sprzęt Unitry darzę wielką sympatią i nigdy bym się z nim nie rozstał.
Tekstylne zawieszenia są nie do zdarcia.
W Unitrze nie podoba mi się tak:
1. Słabej jakości podzespoły, co było jednak dyktowane oszczędnością i produkcją masową (idea PRL oraz pasożytnicza "przyjaźń" ZSRR).
2. To, że użądzenie nie było zaprojektowane najlepiej jak można było, tylko tak żeby było taniej, można było więcej zrobić i szybko (jakby było za dobre ZSRR by nam to zabrało i sami u siebie by to produkowali).
3. Kiepska dokładność w wykonania, czasami wielkie luty, gubiona cyna, słaba jakość wykończenia, słabe spasowanie elementów, kiepska farba.
4. UKF w paśmie OIRT.
Trzeba przywyknąć, ale na przykład jak usłyszałem AT9100, to opadła mi kopara, WS-442 wysiada w przedbiegach.
Mnie się nie podobają plastikowe szybki, które z czasem matowieją i brzydko wyglądają, gdy są podświetlone oraz wstawki plastikowe do aluminiowych paneli (np seria SSL 042).
Generalnie to im sprzęt nowszy, tym bardziej był konstruowany przez księgowego, a nie inżyniera, przez co jest jaki jest.
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- następna ›
- ostatnia »
Nie podobają mi się zastrzeżone zmiany .Najbardziej zagmatwany pod tym względem jest chyba Radmor 5412 . To co na płytce nie pokrywa się ze schematem i ma gorsze parametry .