Nie do końca sprawny MDS 442
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
Jeśli ten kondensator się grzeje a tym bardziej gdy nie ma korka to jest
do wymiany. Niestety nie jest on w podstawce, ma taką obudowę lutowaną - żeby się nie gibał.
Poszukałbym w zamian jakiegoś chińczyka o tych samych parametrach z serii LL.
No i te diody obok trzeba sprawdzić.
A ja bym się nie bawił w żadne sprawdzanie, bo bez obciążenia i przy prądzie podawanym przez miernik możemy nic nie stwierdzić. Obowiązkowo wymieniłbym D101, D102, D103 i D104 oraz oczywiście kondensator C101. Koszt raczej względnie niewielki a będzie pewność. Może być jedynie kłopot z wymianą kondensatora bo współcześnie dostępne będą gabarytowo dużo mniejsze.
Pozdrawiam
Grzesiek
Ciekawi mnie jeden fakt jak pisałem wcześniej wydłuża się czas poprawnej pracy magnetofonu wczoraj było to 20 minut.Dzisiaj po powrocie z pracy właczyłem na nim 45 minutową kasete i dopiero na 5 minut przed końcem dźwięk zanikł i później kilka razy próbował powrócić.I jeszcze ciekawa historia się stała rzeczony kondek po 40 minutach nadal był zimny, korek ma, nie ma żadnych wycieków.Diody mają napięcia D101 36,3 - 14
D102 36,1 - 13,3
D103 14,1 - 0
D104 13,3 - 0
D105 13,9 - 7
D106 0 - 7
D107 13,9 - 7
D108 0 - 7 oczywiście podane w voltach.Diody 106 i 108 mogą mieć napięcia odwrotnie
,sprawdziłem także czy któryś kondek na zasilaniu nie ma przebicia i okazało się że C101 na obudowie ma 0v natomiast C102 i C103 na obudowach mają napięcie 1,25,1,35 volta więc wychodzi na to że to one padają.Więcej sprawdzić nie dam rady bez wyciągania całej elektroniki.Co na to powiedzą fachowcy?
Nie rozumiem twoich pomiarów napięć na diodach. Względem czego te napięcia? Stałe? Zmienne? Na diodach powinno występować napięcie pulsujące - pół okresu napięcie przewodzenia, pół - napięcie zaporowe zależne od napięcia z trafo. Jeśli kondensator grzał się - znaczy dostawał napięcie przemienne i zachowywał się jak "elektrolityczny" rezystor. Dioda mogła się tak uszkodzić, że zaczyna szwankować pod obciążeniem, po nagrzaniu itp. Wymień diody i kondensator no chyba że dalej chcesz eksperymentować.
Pozdrawiam
Grzesiek
Napięcia na diodach podane w voltach prądu stałego napięcia te mają niewielkie wachania.Z wymianą diód mogę mieć problem,ponieważ nie mieszkam w Polsce a kupienie tutaj potrzebnych części bywa bardzo kłopotliwe lub wręcz niemożliwe.Na początek wymienię C102 i C103 bo mają przebicie i zobaczymy koszt niewielki i kłopotu większego nie będzie.Jak nie pomoże będę szukał diód.Ale myślę że to one są winne.
Cóż, zrobisz jak zechcesz. Nie rozumiem twojego toku rozumowania jak również wyników pomiarów napięć na diodach :(
Pozdrawiam
Grzesiek
Kolejny raz wychodzi, że zdalna pomoc - nie obraź się - chyba laikowi - ma mały sens.
Pisałeś poprzednio, że C101 się grzeje - dlatego sugerowałem wymianę -
a teraz, że się nie grzeje.
Więc jak?
C101 ma elektrodę ujemną 'minus' na obudowie, natomiast C102 i C103 są innej konstrukcji. Pomiar potencjału na tych obudowach nie ma sensu.
Powinieneś sobie kupić chociaż chiński tester elementów (może 5$ na aliexpress). Natomiast tak jak teraz to możemy się opierać na Twojej relacji grzeje się-nie grzeje.
Ewentualnej zgrubnej oceny czy kondensatory w zasilaczu są dobre (gdy się nie grzeją) można dokonać przez pomiar napięcia przemiennego przed mostkiem prostowniczym (w gałęzi z C101 zakładam ok 24V) i stałego za nim ok. 33V (powinno być wyższe w przybliżeniu *1,4). Jeśli stałe jest mocno zaniżone to C101 nie ma pojemności albo gałąź jest mocno obciążona.
Podam dla przykładu D101 36,3 VDC na jednej nodze, a na drugiej nodze 14,05 VDC ,przy jednym i drugim pomiarze podane wartości nie są sztywne podlegają niewielkim wachaniom w górę i w dół. Minus podłączony do obudowy.Magnetofon włączony bez obciążenia nie licząc pracującego silnika i świecącego oświetlenia.Nie wiem tylko czy przy diodach w których jedną z wartości jest 0 (zero) są prawidłowe.Wiem natomiast że na obudowie kondensatora nie powinno być napięcia,bo jeśli jest to ma przebicie i kwalifikuje się do wymiany.Mój tok rozumowania jest bardzo prosty,muszę kupować części przez internet bo w moim mieście nie ma żadnego sklepu elektronicznego gdzie były by części,nie ma nawet żadnego zakładu serwisowego gdzie można by było naprawić radio czy magnetofon. Kondensatory będę miał w ciągu tygodnia, natomiast kupno odpowiednich diod może zająć nawet pół roku.Tak było np z potrzebnymi mi tranzystorami mocy,szukałem tutaj ale bezskutecznie w końcu musiałem sprowadzić je z Polski i tym sposobem od czterech miesięcy wzmacniacz czeka na naprawę.Kilka z moich magnetofonów miało problemy np z obrotami i rozwiązanie okazało się bardzo proste wymiana kondów w zasilaniu pomogła w każdym przypadku,pomimo że przed wymianą na diodach też wychodziły cudaczne pomiary.Więc i tym razem skuszę się na rozwiązanie najprostsze.Po wymianie C102 i C103 zobaczymy czy wszystko wróci do normy,na pytanie dlaczego te dwa, bo oba mają napięcie na swoich obudowach jeden ma 1,25 VDC a drugi 1,35 VDC więc i tak trzeba je wymienić.
Ale jakież stałe napięcie względem obudowy mierzysz na diodach skoro jest tam napięcie przemienne i to niekoniecznie względem obudowy? O napięciach na obudowach kondensatorów niepodłączonych galwanicznie do niczego wspomniał kolega. Pomiar napięcia na nich może dać cokolwiek... możesz je wymieniać do... wiadomo czego. Poza tym - nieprawidłowo pracuje tor audio zasilany z C101. C102 i C103 pracują w zasilaniu napędów i sterowania które działa prawidłowo. No, ale
mądrego to i miło posłuchać.Kolejny raz wychodzi, że zdalna pomoc - nie obraź się - chyba laikowi - ma mały sens.
Pozdrawiam
Grzesiek
Jeśli chodzi o ten nagrzewający się to jest to C101 2200uF 40V jest on założony na takiej jakby podstawce chyba zrobionej z aluminium ,przynajmniej tak to wygląda i teraz jeszcze problem bo nie wiem czy on jest wlutowany czy może jakoś inaczej zamocowany.Pierwszy raz spotkałem kondensator na podstawce.Mogę zrobić fotkę w/w kondensatora.
A oto rzeczona fotka to ten duży szary i pod nim widać tą podstawkę.
https://www.youtube.com/channel/UC5pFW47E7hpFB8DNinrV0cg?view_as...