Nie samą Unitrą żyje człowiek

Dokładnie tak, trzeba je spełniać.
Takie marzenia miał pewnie każdy w PRL-u i nie dotyczyło to tylko sprzętów grających.
Ja marzyłem o EZT 250 co było wtedy nieosiągalne finansowo :(.
Dlatego od 2 lat mam motor, który wtedy (koniec lat 80 tych) był prawie nieosiągalny dla nikogo w Polsce. Mieli go wtedy tylko nieliczni zawodnicy startujący w rajdach Paryż -Dakar :) a teraz mam i ja.
Jazda nim po piaszczystym poligonie i przeprawy przez prawie metrowej głębokości rzeki to czysta przyjemność.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Yamaha_XTZ750_Super_Tenere

Ja motor już sobie odpuściłem, choć żona i córki namawiają żebym w końcu kupił. Ale ze nie mam miejsca żeby go po bożemu w suchym postawić to i nie kupuję.

Cytat Grzesioj:

Cytat tytka:

Życzę radości z użytkowania wymarzonego zestawu.

Dziękuję. Cieszy mnie ten sprzęt, lubię na niego patrzeć, lubie słuchać na nim muzyki popijając dobre, ciemne piwko. Mimo, że jest jaki jest.

Pozdrawiam
Grzesiek

Polecam Koźlak, ostatnio sączyłem chyba Perłę w takich małych 0,33 buteleczkach i było bardzo dobre i jeszcze Noteckie ciemne, też w małych buteleczkach :-)

Cytat paulus60:

No i super Grześ. Mam prawie tak samo, tylko u mnie krajowe grajki i piwko jasne. :)

Wojtek, te małe "granaty" to nawet nie zdążysz zacząć, a butelka już pusta :))

;-) no niestety mają tę wadę, dlatego zawsze mam 2 schłodzone :-))