Eksperymenty odsłuchowe
- Zaloguj Zarejestruj się by odpowiadać
NIedawno kolega na forum chciał rozruszać senny wieczór na forum :).
To ja znowu wtrące swoje 3 gorsze z tym, z czym właśnie eksperymentuję.
Otóż włączyłem jednocześnie dwa radia ( radek 54xx i merkury ) w merkurym grają zg40c a w radku zgb80 . Stacja mocna bez szumów.
Co usłyszałem ???
otóż bardzo udźwięczniły sie wysokie średnie i wysokie tony.
Udźwięczniły !!! a nie wyostrzyły.
Efekt podobny do tego jak pukniemy łyżeczką w kryształ w porównaniu do pukniecia w szkło.
Nie wiem czy dobrze kombinuje,ale mam wrażęnie, że w sumie 4 głośniki średniotonowe i 4 wysokotonowe ładnie się nałożyły i przebijają się przez basy i tłumienie otoczenia. Basy zostały na podobnym dobrym poziomie ( chyba głównie za sprawą zg40c ) .
Tak sobie myślę, że to może dlatego dawniej sansui czy marantz dawali po 4-6 głośników - jeden "jebitny" bas a reszta to średnie i rózne wysokie z wstęgowym łacznnie.
Czy to nie poszło potem w kierunku zrobić mniej , nieco "uniwersalniejszych" głośników, aby .... potanić koszty takich kolumn?
Teraz u mnie w pokoju jest taki efekt jakby grała ściana muzyki z wyraźnymi ( nie dominującymi ) wokalami i dźwięcznymi/krystalicznymi wysokimi.
Osobno każda para gra jakby matowiej - co nie znaczy źle.
Jeżeli macie uwagi do tego mojego eksperymentu oraz macie swoje inne eksperymenty odsłuchowe to prosze piszcie. Ja akurat lubię takie cuda ;) .
Staszku, z tymi średnimi i wysokimi tonami to dobrze kombinujesz.
Taka jest nasza fizjologia słuchu, że najważniejsze - słuchowo - informacje zawarte są właśnie w paśmie średnich i nisko-wysokich tonów, zwłaszcza informacje pozwalające na lokalizację źródła dźwięku. Najniższe tony są bardzo słabo lokalizowane i właśnie z tej "ułomności" narodziły się subwoofery, które mogą stać wciśnięte gdzieś w kąt.
Jak masz wenę twórczą, to podłącz do Merkurego 4 zestawy i ustaw do ambio - poeksperymentuj z ustawieniem fotela w stożku dźwięku i napisz jakie wrażenia.
Co do samych zestawów to może coś takiego:
Ups te co wkleiłes biją wszystko na głowę :). Co to za producent ?
Co do ambiofonii to już to rok temu zrobiłem :) i opisałem nieco w moim wątku - klub posiadaczy merkurego.
Aby trafić ten fragment trzeba by przekopać się przez tony postów. Generalnie ambiofonia i quadro to jedno a kombinacje ze stereo to drugie.
Teraz czas na kombinacje stereo jako aktualny system :)
Ps. moje jedno z wrażeń z ambiofonią to: tak jakbym wsadził "łeb" w sam srodek orkiesty :).
Stereo ma za to scenę przed :) .
Najniższe tony są bardzo słabo lokalizowane i właśnie z tej "ułomności" narodziły się subwoofery, które mogą stać wciśnięte gdzieś w kąt.
:
Bo niskie tony są można powiedzieć bezkierunkowe, rozłażą się wszędzie.
To chyba jest wiązane z długoscią fali. Jest za długa aby ją zlokalizować z jednym punkcie.
Te wynalazki to Heco Lab 3. Ciekawe, nawet bardzo. Więcej o nich tu: http://www.infoaudio.pl/szukaj?tresc=1&q=heco+lab+3
Do kupienia u nas za ok. 5k, w lepszym stanie u sąsiadów zza miedzy po 6-7k.
Wracając do audio eksperymentów: właśnie zestawiłem u siebie w słupki 4 zestawy i odpaliłem Vollenveidera - harfa w całym pokoju ;) ale.... dźwięk odrobinę inny.
No cóż jednak interferencje robią robotę.
Tę płytę Jank odpaliłes ?
No i o to chodzi aby dzwięk był inny dla odmiany :) , bo kto powiedział, że zawsze "po bożemu" jest najlepiej ;) .
Nawet z interferencjami, pogłosami i przesunieciem fazowym. Zawsze się wtedy coś nowego słyszy w niby starych i znanych kawałkach :) .
Ps.
o fuck - faktycznie hi fi shock :)
Kiedyś, ot tak, just for fun, postawiłem na subie słupek tzw "kościelny" - tu dosłownie, bo pochodzący ze zdemontowanego starego nagłośnienia sąsiedzkiego kościoła - w słupku pionowo 4 szt. Tonsila GD13/16.
Wyszło takie "bida line array", grało strasznie kierunkowo. Wiadomo, o jakość toto nawet się nie ocierało, ale za to wokale były całkiem fajne, nawet bardzo.
Staszku, to akurat Caverna Magica, też dobra.
Widzę, że temat w bardzo szybkim tempie przerodził się z ciekawych Unitrowskich spostrzeżen, do audiofilskich rozważań, bo pojawiają się sprzęty podobne do meblościanki.
Jeśli chodzi o moje spostrzeżenia, to myślę że bardzo fajnym i na pewno tańszym rozwiązaniem, byłoby zastosowanie dwóch subwooferów, aby nie zaburzać sceny stereo w zakresie niskich częstotliwości oraz postawienie dwóch kolumn z mocno rozbudowanym pasmem średnio-wysokotonowym naprzeciwko słuchacza
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- następna ›
- ostatnia »
https://i.pinimg.com/originals/ed/c9/23/edc92352c161926c5b0dfb84...
https://www.youtube.com/watch?v=hTmfc1VqddI
coś takiego mam na myśli :).
Amplituner marantz'a też niczego sobie .
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie, że co najlepsze w audio mamy już za soba :( .
https://www.youtube.com/watch?v=0N_aUpNRB4g
tutaj bardziej swojsko, ale kolumny zacne :) szkoda, że tak wcisniete w kąt.
Czy właśnie, zamiast pogoni za idealnymi mega basami, nie warto TEŻ przyjrzeć się reszcie pasma ?. Moim zdaniem czesto pomijanego, przynajmniej w dyskusjach.
Ja akurat jestem mocno wyczulony na dobre wysokie tony - sykaczo-cykacze lub piaszczyste wysokie - nie interesują mnie ;) .
Oczywiście drące ryja, metaliczne tubowe tym bardziej.
Cos takiego jak pukniecie w kryształ - jak najbardziej :) .
Pozdrawiam poszukiwaczy nowych brzmień