Wasze kasety, szpule, płyty

@Kuba Audio:
Yazoo to jest to. Potem Vincenty i Erasuse. Ale bardziej leży mi Alisson Moyet . Czy wiecie ze jedynym utworem ktory zaśpiwał V. Clarke było "Happy People" (YOU AND ME BOTH )?

Poluję na maxi Foreigner - I Want To Know What Love Is

@Kuba Audio:
Mam to na CC z Dolby S HX-PRO na Sony UX-S. Kopię robiłem kiedyś w sklepie rtv na najdroższym CeDeku Coplanda, szczytowym Soniaku i kablach Monstera.
Dlatego poluję na maxi-single z tej płyty.

@Kuba Audio:
Piękny kaseciak. Jaki model?
Nie mam ani jednej płyty 'Ronnys Pop Show'. Składanki mam głównie nagrywane z radia i różnych płyt. No i mam sporo kaset, składanek kupowanych z przyczep BW i Bravo Hits z lat 80 i 90tych.

Cytat PawełF:

Swoją drogą ciekawe jak potoczyły by się losy Depeche Mode gdyby cały czas był z nimi Vince Clarke :) Tylko że żaden zespół nie może mieć dwóch silnych osobowości ;) W Erasure robił jednak kawał porządnej muzyki :)

Byliby popularni, ale nie aż tak kultowi. Zauważcie, że nie ma dziś specjalnie "duranowców", "yazoosowców", "omd'owców", "humanleagueowców", "erasurowców" - a "depeszowcy" ciągle są. No i brak A.Wildera i brak eksperymentów brzmieniowych na trzeciej czy czwartej płycie by się zemścił.
Jedną z przyczyn odejścia Vince'a z DM było to, że w "DM nie było czasu na nic". Jak przyszedł Alan, to i czas na eksperymenty się znalazł :)
W liceum byłem też wielkim fanem Erasure. Przy "Wild!" niestety coś się u mnie z nimi zepsuło. Obecnie bez zastrzeżeń łykam tylko "Wonderland" - kocham to dość ostre i energetyczne (jak na takie lekkie melodie) brzmienie instrumentów.